Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Tu była kiedyś rzeczna stocznia”... Bydgoski Lloyd przy Fordońskiej powstaje z martwych

Tomasz Zieliński
Po remoncie, budynek przy Fordońskiej 156 będzie znów żył
Po remoncie, budynek przy Fordońskiej 156 będzie znów żył Archiwum Expressu Bydgoskiego
Niewiele jest w naszym mieście zabytków świadczących o dawnej rzecznej potędze Bydgoszczy i bydgoszczan. Spółka Les Higiena przywraca do życia stocznię, która produkowała statki pływające po rzekach całego kontynentu.

Prace przy budynku dawnej stoczni rozpoczęły się w sierpniu. W ubiegłym tygodniu, podczas specjalnie zorganizowanych drzwi otwartych, można było obejrzeć pierwsze efekty rewitalizacji obiektu.

Od dachu po...
W pierwszej kolejności konieczne było rozebranie zniszczonego dachu. Wymieniono jego konstrukcję i poszycie, odtworzono świetliki. Przemurowano też i wzmocniono ściany szczytowe budynku.

- Chcemy, by po renowacji budynek służył ludziom - zapowiada Łukasz Gliński, prezes spółki Les Higiena, inwestora. - Przy tak dużej inwestycji, musimy zastanowić się, jak go dobrze zagospodarować. Szkoda byłoby przeznaczać go na powierzchnie magazynowe. Decyzję podejmiemy wiosną: być może będzie to sala na potrzeby różnych wydarzeń, konferencji? - zobaczymy. Po zakończeniu pierwszego etapu idziemy dalej. Czeka nas remont stolarki okiennej i elewacji, a później adaptacja budynku do naszych potrzeb. Dopiero wtedy docenić będzie można gołym okiem, ile zrobiliśmy.

Remont konserwatorski
Budynek z końca XIX wieku przez wiele lat pełnił funkcję hali produkcyjnej bydgoskiej stoczni. Jest jedynym elementem przypominającym o stoczniowej historii miasta.

Stocznia i Fabryka Maszyn na Kapuściskach Małych powstała w 1887 roku. Położona była nad starorzeczem Brdy w pobliżu portu przeładunkowego. Do zakładu prowadziła bocznica kolejowa. W 1891 roku przejęło ją Bydgoskie Towarzystwo Żeglugi Holowniczej, które było największym przedsiębiorstwem żeglugi śródlądowej w mieście, a od 1920 roku jednym z większych w Polsce.

Wszystkie prace są prowadzone pod nadzorem miejskiego konserwatora zabytków.
Ich koszt przy pierwszym etapie przedsięwzięcia inwestor oszacował na 650 tysięcy złotych. Z kolei miejskie wsparcie z funduszy na prace konserwatorskie to 144 tysiące złotych.

Żegluga Bydgoska , kontynuująca tradycje LLoyda Bydgoskiego, prowadzi dziś remonty w tym samym miejscu, gdzie prace stoczniowe wykonywano już w XIX w.

Fabryka Maszyn produkowała m.in. kotły parowe, żurawie, konstrukcje stalowe i łańcuchy holownicze. W stoczni budowano parowce, berlinki oraz inne statki rzeczne, zarówno o konstrukcji drewnianej, stalowej, jak i kombinowanej.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera