https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzynaście lat za zabójstwo strażnika z Chojnic

Jarosław Jakubowski
Na kary od 6 do 13 lat więzienia zostali skazani oskarżeni w związku z zabójstwem Ryszarda B., strażnika schroniska dla nieletnich w Chojnicach.

Na kary od 6 do 13 lat więzienia zostali skazani oskarżeni w związku z zabójstwem Ryszarda B., strażnika schroniska dla nieletnich w Chojnicach.
<!** Image 2 align=none alt="Image 224382" sub="Mordercy w drodze na salę sądową nie wykazywali przejawów skruchy. Uniesione głowy, uśmiechy - widać było, że zainteresowanie, jakie wzbudzili, sprawiło im przyjemność
Fot.: Dariusz Bloch">

Wczoraj o godzinie 9 czterech oskarżonych zostało doprowadzonych przez policjantów do sali rozpraw na drugim piętrze Sądu Okręgowego. Niewysocy, raczej drobni, z ogolonymi głowami. Jeden z nich zwracał uwagę dużą ilością tatuaży, inny usiłował ukryć podbite oko. Tylko ten wykazywał jakieś przejawy skruchy. Dwaj oskarżeni prowadzeni na czele uśmiechali się, wyraźnie zadowoleni z zainteresowania mediów.

Reporterzy zostali wyproszeni z sali rozpraw, gdzie rozpoczęły się mowy stron. Proces toczył się przy drzwiach zamkniętych z uwagi na młody wiek oskarżonych. Ponad trzy godziny później sędzia Mieczysław Oliwa ogłosił wyrok. Alessandro G. z Torunia został skazany na 13 lat więzienia za to, że 16 lipca 2012 roku w schronisku dla nieletnich w Chojnicach zabił 61-letniego strażnika Ryszarda B. Zadał mu co najmniej jeden cios w głowę metalową kotwą. Uderzenie spowodowało uraz czaszkowo-mózgowy, w wyniku którego Ryszard B. zmarł 20 lipca.

Pozostali oskarżeni zostali skazani za współudział w pobiciu strażnika oraz za napaść i ciężkie uszkodzenie ciała nauczyciela, który jest traktowany jako funkcjonariusz publiczny. Dariusz K. i Bartosz B. usłyszeli wyrok 12 lat więzienia, a Tomasz J. 6 lat.

<!** reklama>

Oskarżeni przebywali w chojnickim schronisku dla nieletnich, gdzie oczekiwali na umieszczenie w zakładach poprawczych. Mieli na koncie rozboje, pobicia i zniszczenie mienia. Do zdarzenia doszło, gdy podsądni postanowili uciec z ośrodka. Mieli wtedy zajęcia warsztatowe prowadzone przez nauczyciela zawodu Ryszarda M. Na „samowolkę” wybrali akurat ten dzień, bo wtedy miał dyżur najstarszy strażnik - Ryszard B.

Przestępcy podzielili się rolami. Najstarszy z nich Dariusz K. z Inowrocławia (jako jedyny w chwili zdarzenia był pełnoletni) był „mózgiem”. To on miał unieszkodliwić wychowawcę. Alessandro G. miał „zająć się” strażnikiem. Dwaj pozostali - Tomasz J. z Włocławka i gdańszczanin Bartosz B. również bili wychowawcę metalowymi prętami.

Nauczyciel miał więcej szczęścia i ze zdarzenia wyszedł z połamanymi żebrami. Ocaliło go to, że wycofał się do pomieszczenia socjalnego. Oskarżonym udało się uciec ze schroniska, ale zostali złapani zaledwie kilkadziesiąt minut później.

Na Bartoszu B. ciążył również zarzut usiłowania zabójstwa policjanta Łukasza D. w Inowrocławiu. Doszło do niego podczas zatrzymania w celu osadzenia w schronisku dla nieletnich w czerwcu 2012 roku. Bartosz B. nożem bez rękojeści dźgnął policjanta w brzuch. Na szczęście ostrze nie uszkodziło organów wewnętrznych, a bandyta został obezwładniony przez kolegów funkcjonariusza.

Słuchając wczorajszego wyroku, oskarżeni nie okazywali żadnych emocji. Sentencji przysłuchiwało się też kilkoro osób z ich rodzin.

Uzasadnienie wyroku było już tajne. Wiadomo, że Prokuratura Rejonowa w Chojnicach, która przygotowała akt oskarżenia, nie jest usatysfakcjonowana. Prokurator Mirosław Orłowski zdradził nam, że dla Alessandro G. wnosił o 25 lat pozbawienia wolności. To wskazuje na to, że będzie apelacja.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Ted
Brakuje słów ....... Z instytucji tzw niezawisłości sędziowskiej uczyniono ochronkę dla skrajnych nieudaczników, którzy kompromitują wszystko: państwo, poczucie bezpieczeństwa obywateli, racjonalną odpłatę na popełnione czyny, prewencję, doktrynę i naukę prawa itd itp. W XIV i XV wieku debatowano o skali obciążeń na rzecz państwa. Te czasy zakończyły się utratą państwowości na przeważającą część współczesnych dziejów. Dzisiaj niepokojąco nasze państwo zmierza znów w złą stronę. Pobłażliwość dla bandytów to jeden z tych elementów złych widoków.
m
max
wymiar sprawiedliwosci w polsce to zenada .takie bydlaki nie powinni wyjsc z wiezienia lub przebywac 25 lat w obozie pracy .bandyci z wwy po 1,500 zl kary ,mordercy po 13 lat wyjda po 5
M
MAX OBSERWATOR
Do dymisji cały skład

Zycie polaka warte 4-6 i 13 lat

BOŻE CO TO ZA SÄ„DY LUDZI ZABIJAJÄ„ I TRZYNAŚCIE LAT DOSTAJÄ„
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski