https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeci chętny do willi przy Chodkiewicza 8 w Bydgoszczy. Trudna historia i spór trwa

Maciej Czerniak
Krewni dawnego właściciela, Jana Montowskiego ujawnili się jednak, a spór trwa już od 2016 roku. Istotnie, najpierw sprawa została skierowana do starosty sępoleńskiego, a gdy ten wydał decyzję korzystną dla miasta, krewni ostatniego z właścicieli nieruchomości postanowili ponownie upomnieć się o swoje. Postępowanie trafiło do wojewody. I jego finał jest bliski.
Krewni dawnego właściciela, Jana Montowskiego ujawnili się jednak, a spór trwa już od 2016 roku. Istotnie, najpierw sprawa została skierowana do starosty sępoleńskiego, a gdy ten wydał decyzję korzystną dla miasta, krewni ostatniego z właścicieli nieruchomości postanowili ponownie upomnieć się o swoje. Postępowanie trafiło do wojewody. I jego finał jest bliski.
Do końca listopada ma zostać rozstrzygnięte, do kogo trafi zabytkowy budynek w sąsiedztwie dzielnicy muzycznej Bydgoszczy. O prawa do willi miasto walczy ze spadkobiercami dawnego właściciela. Trzecim graczem w tym sporze było Krajowe Forum Samorządowe.

- Od wielu lat zgłaszaliśmy jako organizacja zainteresowanie przejęciem budynku na realizację celów statutowych - mówi Benedykt Partyka, prezes Krajowego Forum Samorządowego, a także bydgoski ławnik sądowy.

Twierdzi, że z propozycją przekazania zabytkowej wilii KFS występowało do miasta już w 2019 roku, wtedy formułując pomysł rewitalizacji "100 kamienic na 100-lecie odzyskania niepodległości".

- Tematem zainteresował się urząd miasta i przekazał sprawę starostwu w  Sępólnie Krajeńskim - dodaje Partyka. Według niego był to "pretekst" pod pozorem szukania spadkobierców nieruchomości. Partyka powołuje się na rozmowy "ze starostwem" i rzekome stwierdzenia, że "sprawa była" już "wcześniej sprawdzana pod względem spadkobierców".

Pojawili się spadkobiercy pięknego budynku

Krewni dawnego właściciela, Jana Montowskiego ujawnili się jednak, a spór trwa już od 2016 roku. Istotnie, najpierw sprawa została skierowana do starosty sępoleńskiego, a gdy ten wydał decyzję korzystną dla miasta, krewni ostatniego z właścicieli nieruchomości postanowili ponownie upomnieć się o swoje. Postępowanie trafiło do wojewody. I jego finał jest bliski.

- Sprawa nieruchomości przy ul. Chodkiewicza 8 i 8a nadal jest prowadzona przez Wojewodę Kujawsko-Pomorskiego - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgszczy. - Na skutek wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 3 kwietnia 2024 roku uchylającego decyzję Wojewody z 29 maja 2023 roku sprawa wróciła do Wojewody, który przedłużył termin jej rozpatrzenia do 30 listopada bieżącego roku.

Trudna historia willi przy Chodkiewicza

Mowa o decyzji z maja ubiegłego roku, którą właśnie Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki przyznał rację samorządowi. Od tego postanowienia odwołali się krewni byłych właścicieli. Budynek pochodzi z 1910 roku i jest wpisany do ewidencji zabytków na terenie Bydgoszczy. Od 1933 roku był własnością dra Jana Montowskiego, bydgoskiego chirurga i dyrektora szpitala św. Floriana, zamordowanego w 1939 roku przez gestapo, które przejęło willę. W 1945 budynek zajęło NKWD, a potem stało się placówką Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego o funkcji biurowej. Potem nieruchomość przejęta przez Urząd Bezpieczeństwa. Bezpieka rządziła w nim mieszkania dla własnych funkcjonariuszy wysokich rangą.

Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych powstała tu policyjna Izba Dziecka. Taką funkcję budynek miał do roku 2005. W 2017 władze miejskie samorządu Bydgoszczy postanowiły sprzedać budynek, jednak wtedy okazało się, że jego status właścicielski jest niewyjaśniony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski