Muzeum Motoryzacji w starej bydgoskiej kamienicy. Czy władze miasta zgodzą się na ten projekt?

Budynek z czerwonej cegły przylegający do narożnej kamienicy na rogu ulicy Grunwaldzkiej i Elbląskiej nie prezentuje się najlepiej. Wymaga ogromnych prac modernizacyjnych i adaptacyjnych, by przygotować go do pełnienia funkcji publicznych.

A tak właśnie widzi jego przyszłość Benedykt Partyka, prezes Krajowego Forum Samorządowego, który napisał do władz miasta.

"Zwracamy się do Pana, jako Prezydenta Miasta Bydgoszczy, z uprzejmą prośbą o przekazanie na rzecz Krajowego Forum Samorządowego opuszczonego i zaniedbanego budynku będącego w zasobach Miasta, który posadowiony jest przy ulicy Grunwaldzkiej 179 - przylegający do Centrum Masaży i Szkoleń „OSHIN” - czytamy w piśmie skierowanym do Rafała Bruskiego. "Budynek ten zamierzamy poddać pracy konserwatorskiej i docelowo przekształcić na obiekt użyteczności publicznej, m.in. na cele statutowe naszego Stowarzyszenia".

- Wspomniany obiekt zostanie poddany rewitalizacji-konserwacji przy wsparciu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w zakresie programu ratowania zabytków oraz w ramach projektu naszego autorstwa "Rewitalizacji 100 kamienic na 100-lecie niepodległości Bydgoszczy” - zaznacza Partyka.

Co więcej, w odrestaurowanym budynku szef KFS widziałby... wyjątkowe muzeum.

- W naszym zamyśle zamierzamy zrobić Muzeum Motoryzacji - mówi Benedykt Partyka. - Idea tego muzeum zrodziła się w środowisku ludzi związanych ze naszym stowarzyszeniem, jak również wśród naszych partnerów - wykładowców, studentów i wolontariuszy, pasjonatów motoryzacji. Wyremontowany budynek stanie się także miejscem pracy - spotkań dla osób zajmujących się historią miasta Bydgoszczy i regionu.

Zobacz także: Minister do posła Szrota: Sąd apelacyjny w Bydgoszczy byłby za mały

KFS chciałoby przejąć obowiązki związane z realizacją całego przedsięwzięcia renowacyjnego obiektu. "Jako Stowarzyszenie mielibyśmy również miejsce na realizację swoich statutowych projektów" - czytamy w liście do prezydenta.

Stowarzyszenie Krajowe Forum Samorządowe istnieje od 1999 roku z siedzibą w Bydgoszczy, a jego statutowym celem jest, m.in. podejmowanie i realizacja działań "na rzecz rozwoju i umacniania samorządności oraz bezpieczeństwa mieszkańców kraju, również udział w życiu publicznym, a w szczególności wywieranie wpływu na kształtowanie polityki państwa i sprawowanie władzy" (cyt. z informacji KFS).

A o co chodzi w projekcie stu kamienic na sto lat niepodległości? Partyka wyjaśnia, że to nad ramami tego programu w KFS trwają właśnie prace i ma to być projekt konserwatorski, a liczba 100 pełni tu funkcję symboliczną. "Będzie rozpisany w czasie z wykorzystaniem grantów na ten cel".

- Miasto, spółki, spółdzielnie, wspólnoty, właściciele nieruchomości działające osobno nie udźwigną tego ciężaru, z czego zdajemy sobie sprawę - mówi Partyka. - Krajowe Forum Samorządowe zamierza zostać moderatorem, łącznikiem i pragniemy zaangażować wszystkich do wspólnego działania w ramach realizacji założonego projektu.

Podkreśla, że chodzi również o zmobilizowanie instytucji miejskich, wojewódzkich i mieszkańców do działania, którego celem jest "zachowanie dla potomnych historycznego i zabytkowego charakteru oraz podniesienie wyglądu i estetyki miasta".

Stowarzyszenie zamierza zorganizować, między innymi "konferencję historyczno-naukową" w Bydgoskiem Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu i w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Jak wylicza Partyka, wydarzenia te miałyby się odbyć "z udziałem Władz wojewódzkich, miejskich, urzędu marszałkowskiego, konserwatorów zabytków, wykładowców (historyków) Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Politechniki Bydgoskiej Uniwersytetu im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Bydgoskiej Szkoły Wyższej samorządowców, jak również zaproszonych gości i sponsorów".

Odnośnie sprawy przekazania kamienicy przy Grunwaldzkiej, działacze KFS podkreślają, że jeśli "sprawa wymaga szerszej dyskusji i omówienia szczegółów", są do dyspozycji prezydenta.

Z pytaniami o to, czy pomysł KFS ma szansę realizacji, zwróciliśmy się do rzeczniczki bydgoskiego ratusza. Czekamy na odpowiedź.

W Bydgoszczy od lat działa program renowacji kamienic. Właściciele budynków w ramach tych działań mogą składać wnioski o przyznanie dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy obiektach wpisanych do rejestru zabytków do bydgoskiego Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Na Bydgoski Program Wsparcia Renowacji Zabytków w tym roku miasto przeznaczy pół miliona złotych. Aplikacje do końca marca zostaną ocenione przez komisję z udziałem Miejskiego Konserwatora Zabytków. jak czytamy na stronie ratusza, ważnymi kryteriami oceny są między innymi wartość historyczna budynków, położenie oraz dodatkowe prace planowane przez inwestora.