Powstanie nowej restauracji w Młynach Rothera zapowiedziano w czerwcu 2022 r. Gospodarzem lokalu zostali właściciele toruńskiej restauracji Monka, mieszczącej się w barokowym spichrzu z pierwszej połowy XVII w. Do niej ma nawiązywać bydgoski lokal. Przy jego tworzeniu uwzględniono charakter i lokalizację miejsca.
– W związku z tym, że znajdujemy się w dawnym spichlerzu, słowem kluczem stało się dla nas „zboże”. Nasz koncept wiąże się ze zbożami w różnych postaciach – kaszami i oczywiście mąkami. Stąd właśnie nazwa „Monka”. Restauracja w Spichrzu Mącznym i kawiarnia w miejscu dawnej kotłowni Młynów idealnie wpisuje się w ten koncept – zapowiadał wówczas Paweł Tatara, właściciel Monki.
Wspomniana kawiarnia – klubopiekarnia Woda – działa od końca kwietnia ubiegłego roku. Otwarcie restauracji zapowiadano na 2023 r., ale ten termin przesunięto. Podczas śniadania prasowego pod koniec marca bieżącego roku w Młynach Rothera, ogłoszono nową datę otwarcia. Restauracja miała działać od czerwca, do czego jednak nie doszło. Zapytaliśmy Młyny, jaki jest planowany termin otwarcia, z czego wynika jego przesunięcie oraz jakie prace pozostały jeszcze do wykonania przed ogłoszeniem startu.
– Aktualnie trwają odbiory końcowe lokalu (Sanepid, PSP, PINB). Zarówno właściciele restauracji, jak również Młyny Rothera wspólnie chcemy stworzyć przestrzeń jak najbardziej przyjazną, z przytulnym wnętrzem, w którym każdy poczuje się dobrze i rozsmakuje w europejskiej kuchni w nowoczesnym wydaniu. – przekazała „Expressowi Bydgoskiemu” Adrianna Kwiatkowska, główna specjalistka ds. komunikacji w Centrum Nauki i Kultury Młyny Rothera.
Dodała, że w tym tygodniu restauratorzy będą mogli przekazać więcej informacji na temat szczegółów. Manager restauracji we wtorek poprosił o kontakt w środę, a następnie poinformował, że więcej konkretów będzie mógł podać kolejnego dnia. W czwartek nie udało nam się z nim skontaktować. Na profilu Monka Młyny Rothera w ostatnich wpisach można przeczytać, że zespół dopracowuje ostatnie detale, a otwarcie nastąpi wkrótce.
Adrianna Kwiatkowska w odpowiedzi zaznaczyła, że w Młynach Rothera już prężnie działają i rozwijają się punkty gastronomiczne. Zmian w tym zakresie ma być więcej.
– W kawiarni Nowe Miejsce można napić się lokalnej kawy przelewowej, ziołowych naparów oraz posmakować apetycznych słodkości. W sezonie letnim w Małym Domku czynna jest lodziarnia, gdzie można spróbować wyrobów prosto od mistrza kulinarnego Marcina Szukaja. Na tarasie, w odbudowanym budynku dawnej kotłowni funkcjonuje klubopiekarnia Woda, która serwuje smakowite śniadania na bazie sezonowych produktów. Ta ostatnia rozszerza swoją działalność i aromatami wypełni dodatkowo dwa piętra części Spichrza Mącznego Młynów Rothera – poinformowała.
