https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Torunianin zakopał żywcem psa?

wap
Za zabicie psa 42-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Za zabicie psa 42-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności. 123rf
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi 42-latkowi z toruńskiego Bydgoskiego Przedmieścia, który został oskarżony o zabicie swojego psa. Według prokuratury zakopał zwierzę, gdy jeszcze żyło.

Śledczy informację o tym, że jeden z mieszkańców Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu mógł zabić swojego psa otrzymali z dwóch różnych źródeł. O swych podejrzeniach poinformowali stróżów prawa mieszkańcy tej dzielnicy i zawiadomienie w tej sprawie przyszło również od jednej z organizacji zajmującej się ochroną praw zwierząt.

Zobacz też: 24 deficytowe zawody. Kogo szukają do pracy?

Rozpoczęto postępowanie w tej sprawie i przesłuchano mężczyznę podejrzewanego o uśmiercenie czworonoga. Stwierdził on, że miał takie zwierzę, z którym miał jechać do weterynarza, bo wyglądało na to, że dolega mu jakaś poważna choroba. Nie zdążył jednak tego zrobić, ponieważ pies dosłownie zdechł mu na rękach, dlatego go zakopał.

Polecamy: Czy znasz rasy tych psów? Sprawdź! [QUIZ]

Jak wygląda cmentarz dla zwierząt w Toruniu? [ZDJĘCIA]

42-latek wskazał miejsce, gdzie zakopał czworonoga, a jego szczątki zostały odkopane i poddane sekcji zwłok, ponieważ informujący o tym przestępstwie przedstawiali nieco inną wersję wydarzeń. Ich zdaniem zwierzę zostało najpierw otrute.

Zobacz koniecznie: Czy znasz te słowa? Quiz z gwary młodzieżowej

Badanie potwierdziło obecność w organizmie psa tabletek o działaniu psychotropowym. Ponadto biegły stwierdził, że zwierzę jeszcze żyło, gdy było zakopywane.

Więcej o tej wstrząsającej historii na kolejnej stronie >>>>

Badanie potwierdziło obecność w organizmie psa tabletek o działaniu psychotropowym. Ponadto biegły stwierdził, że zwierzę jeszcze żyło, gdy było zakopywane.

Podejrzany o zabicie psa stwierdził podczas przesłuchania, że nie ma nic wspólnego z podaniem psu środków psychotropowych. Powiedział, iż zwierzę samo musiało się najeść tabletek.

Polecamy: Czy znasz te słowa? Gwara młodzieżowa [TEST]

Toruńska Prokuratura Rejonowa Centrum-Zachód nie dała jednak wiary wyjaśnieniom 42-latka i oskarżyła go o to, że najpierw nakarmił psa tabletkami o działaniu psychotropowym, a następnie zakopał go żywcem, doprowadzając tym do jego śmierci.

- Zdaniem prokuratora 42-latek z Torunia działał ze szczególnym okrucieństwem – mówi Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

O winie oskarżonego wypowie się wkrótce Sąd Rejonowy w Toruniu. 42-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Zobacz, ile zarabiają młody policjant, lekarz, nauczyciel

Ile zarabiają lekarze żołnierze, policjanci, nauczyciele LIS...

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Teraz , jesli mi pozwolicie , to ja jego zakopie !!!
Z
Zwierzolub
Skurwiel jebany. Żeby mu dupę od gwałtów w pierdlu rozerwało!
d
debil
jak gnój nie był karany to gówno a nie kare dostanie, walnięty kraj że do takich sytuacji dochodzi i tacy bandyci sa bezkarni, wstyd!!!!
b
bin
Ty zeszmacony DEBILU ciebie powinni żywcem zakopać.
O
Oo
Zakopac kurwe jebana!!jak psa zakopal
h
hhh
powinien dostać najwyższy wymiar kary - 3 lata więzienia!!! a zamiast tego, znając życie, będzie wyrok w zawiasach...a za jakiś czas znów zakatuje jakieś zwierze...
d
duch
Nie skomentuje, bo bana dostane ....
Najwyzszy wymiar kary 3 lata i przyjemnosci w pierdlu dla tego dupka!!!!
G
Gość
Jeżeli to prawda, to sąd powinien skazać go na banicję i wydać nakaz zamieszkanie w Bydgoszczy.
Niech się wstydzi do końca życia.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski