Coraz więcej słychać o Waszej nowej płycie. Dwa single w sieci, zajawki w mediach społecznościowych, okładka. No więc kiedy zobaczymy i usłyszymy w całości "Na Tym Zdjęciu Wcale Nie Wyglądasz Grubo"?
Piotr Michalski: 14 listopada. Premiera będzie połączona z koncertem, który zagramy w Miejskim Centrum Kultury.
Zaintrygował mnie drugi singiel pt. „Przenikanie”. Muszę przyznać, że różni się on nieco od tego, co nagrywaliście na poprzednich albumach. W jakim klimacie będzie płyta? Po tym numerze, zwłaszcza w zestawieniu z pierwszym singlem ("Kroki" - przyp. red.), trudno mi to sobie wyobrazić.
Marcin Karnowski: Płyta jest zupełnie inna od tego, co dotychczas nagrywaliśmy. Tym razem teksty są po polsku. Pojawiły się dwa zestawy perkusyjne. Miksami zajął się ktoś z zewnątrz, czyli Jarek Hejmann z Madzonga Studio, który zrobił z tą muzyką kawał dobrej roboty. Tytuł też nie jest nasz. Został zapożyczony od naszej przyjaciółki.
Pomówmy o warstwie lirycznej. Czemu zdecydowaliście się na język polski?
Wojtek Kotwicki: Mieszkamy w Polsce, więc śpiewamy po polsku. (śmiech)
Kto jest autorem tekstów?
Marcin: Ja, pół na pół z Wojtkiem.
Czy słowa i muzyka, tak jak w przypadku poprzedniej płyty "Skakankan", tworzą jakiś koncept?
Marcin: To jest płyta antykoncepcyjna (śmiech). Taki jest właśnie jej koncept. Mimo to, jest pewnie jakiś wspólny mianownik łączący wszystkie piosenki. Inaczej chyba się nie da. Na "NTZWNWG" dopuściliśmy jednak ogromną różnorodność i otwartość.
Miłosz Runge: Zmiana formuły dotyczącej tworzenia płyty nastąpiła w czasie wspólnego wyjazdu do miejscowości Kopalino, gdzie doszło do małego zespołowego resetu. Tam udało się nam naładować baterie zupełnie od nowa. Doszliśmy wtedy do wniosku, że kolejna płyta powinna zaistnieć w innym kształcie niż dotychczasowe wydawnictwa. Postanowiliśmy oddać trochę pola do twórczości osobom z zewnątrz.
W tym kontekście ciekawym pomysłem jest granie na dwa zestawy perkusyjne. Skojarzyło mi się to trochę z formułą spotykaną w rocku eksperymentalnym, którą eksplorują np. muzycy z Tortoise.
Miłosz: W kapeli głównym perkusistą jest Marcin, ja dotychczas grałem przede wszystkim na klawiszach. W pewnym momencie jednak stwierdziłem, że może warto przejść z instrumentów klawiszowych na perkusję. Uznaliśmy, że fajnym pomysłem może być wykorzystanie większej ilości bitów w nowych nagraniach.
Marcin: Wcześniej graliśmy już w takiej konfiguracji. W MCK daliśmy koncert z wykorzystaniem dwóch zestawów. W naszym przypadku nie jest to zatem nic nowego.
Miłosz: Wcześniej wykorzystywaliśmy pewne elementy brzmień perkusyjnych. Teraz postanowiliśmy zbudować na tym coś więcej.
Ok. Powiedzcie w takim razie, czy płyta to bardziej piosenki czy eksperymenty i "odjazdy"?
Radek Drwęcki: Wydaje mi się, że ta płyta jest najbardziej piosenkową i melodyjną ze wszystkich, jakie dotychczas nagraliśmy. Nie sądzę, żeby była eksperymentalna.
A co z okładką? Czy ma jakiś związek z muzyką?
Marcin: Myślę, że okładka nie może istnieć nigdy w oderwaniu od muzyki. Powinna się łączyć z warstwą dźwiękową.
Miłosz: Założyliśmy sobie, że okładka ma być spójna z muzyką, ale nie ma jej zdominować.
Kto jest autorem tej fotki ze starym aparatem?
Miłosz: Zrobił ją Sławek Nakoneczny, w ogródku którego urządziliśmy sobie bardzo miłą sesję zdjęciową.
Myślę, że ważną nowinką jest wydawnictwo, które wydaje "NTZWNWG". Płyta wychodzi w gdyńskiej wytwórni „Music Is The Weapon”. Jak doszło do współpracy z Bartoszem Borowskim - legendarną postacią środowiska undergroundowego w Gdyni i nie tylko?
Piotr: Znamy się z Borem od lat. Zawsze nam mocno kibicował. W pewnym momencie doszliśmy do wniosku, że warto byłoby razem współpracować przy wydaniu nowej płyty.
Super. No to na koniec opowiedzcie o koncertach. Gdzie można Was sprawdzić na żywo?
Piotr: Najpierw gramy w MCK. 15 listopada wystąpimy w Gdyni w klubie Desdemona. W grudniu zagramy w Gdańsku na festiwalu Space Fest. Trasy raczej nie planujemy. Chcemy grać w takich miejscach, gdzie nasza muzyka zabrzmi dobrze i gdzie będziemy w stanie się zmieścić, zwłaszcza, że teraz wozimy ze sobą dwie perkusje.
Miłosz: Oprócz tego będzie kilka spotkań promocyjnych. Wystąpimy m.in. w programie "Świat się kręci" na antenie TVP 2. Chcemy odwiedzić też kilka stacji radiowych, m.in. "Czwórkę" i "Rock Radio" w programie "Ranne Kakao".
Początek piątkowego koncertu 3moonboys o godz. 20. Supportem będzie projekt Logophonic. O wizualizacje zadba bydgoski artysta Tom Skof. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie
- Małgorzata Kożuchowska odsłania nagie uda w kuszącej pozie. Widać, że się wyluzowała