13 miejsc dla Platformy Obywatelskiej, 12 dla Prawa i Sprawiedliwości i 6 dla komitetu Lewica i Demokraci - tak wyglądać będzie nasza Rada Miasta.
<!** Image 3 alt="Image 37853" sub="Tak będzie wyglądał po niedzielnych wyborach samorządowych układ sił w nowej bydgoskiej Radzie Miasta">Znane są już oficjalne wyniki wyborów do miejskiej rady. Wczoraj do wiadomości publicznej podała je Miejska Komisja Wyborcza. Potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje, że nastąpił koniec rządów SLD w Bydgoszczy. Zaledwie sześciu polityków lewicy zasiądzie w ławach radnych - Lech Lewandowski, Anna Mackiewicz, Jacek Bukowski, Kazimierz Drozd, Felicja Gwincińska. Nową twarzą jest Marek Jeleniewski, były rzecznik komendy wojewódzkiej policji.
- Widać, że ludzie głosowali na partie, które są na fali, ale my jesteśmy zadowoleni z wyniku - twierdzi Kazimierz Drozd z SLD. - Zarówno PiS jak i PO żeby coś przeforsować, będą potrzebowały naszej akceptacji. A my wesprzemy każdego, kto pracuje dla dobra miasta.
Mieszankę rutyny i młodości wprowadziło do rady Prawo i Sprawiedliwość. Będą więc w niej Marek Gralik, Piotr Król, Wojciech Nowacki i Tomasz Rega, ale również młodzi działacze partii - Michał Sztybel, Jarosław Wenderlich i Jacek Rosół. - Wielu debiutantów z nowymi pomysłami zderzy się z doświadczonymi samorządowcami - ocenia Tomasz Rega z PiS. - Myślę, że odbędzie się to z wielką korzyścią dla Bydgoszczy.
<!** reklama left>Działacze Platformy Obywatelskiej, może poza Dorotą Jakutą i Elżbietą Rusielewicz, to osoby nieznane w samorządzie. - To nasz atut - twierdzi Łukasz Kowalski, jeden z radnych debiutantów. - Nie jesteśmy uwikłani w spory personalne i układy. Zależy nam jednak na samorządzie probydgoskim, a nie partyjnym i dla dobra miasta wzniesiemy się ponad podziały - deklaruje.
W wyborach do Rady Miasta oddano 107519 głosów ważnych. Najwięcej na PO - 29167, PiS - 26295 i komitet Lewica i Demokraci - 18007. W podziale wyborczych łupów udziału nie wziął komitet Konstantego Dombrowicza (11294 głosów), Romana Jasiakiewicza (8121 głosów) i Jana Rulewskiego (4906).
