W piątek (29 listopada) mają zostać otwarte oferty w przetargu na rewitalizację bulwarów i nabrzeży na odcinku Brdy od ulicy Żabiej do mostu Kazimierza Wielkiego. Termin może jednak ulec zmianie, bo już kilkukrotnie go przekładano. Pierwotnie ustalony był na 13 sierpnia. Na początku 2024 r. podpisano z kolei umowę na rewitalizację nabrzeża Brdy na odcinku od ul. Krakowskiej do Żabiej. Wykonawca pracuje nad przygotowaniem projektu. Całość prac ma zająć ok. 30 miesięcy, czyli ma być gotowa w połowie 2026 r.
Bydgoszcz G10 cały czas pracuje nad propozycją tego, jak powinny wyglądać bulwary na Bartodziejach, ale już uchyliło rąbka tajemnicy.
– Na tym odcinku, w samym środku dużego miasta, mamy unikatową, dziką zieleń. Jej umiejętne wykorzystanie pozwoli nam stworzyć przestrzeń wyjątkową. Po okresie analiz, pracy papierkowej, spacerów i wydarzeń w terenie, stworzyliśmy nasze 10 rekomendacji – pisze stowarzyszenie.
Bydgoszcz G10 po pierwsze stawia na zieleń i chce utrzymania tej istniejącej w jak największym stopniu. Drugą kwestia jest odpowiednie skomunikowanie z pozostałą przestrzenią miasta – ścieżkami rowerowymi wzdłuż Brdy, chodnikami, ale i odpowiednim połączenie z Bartodziejami. Rozwiązanie powinno uwzględniać możliwość powstania w przyszłości kładki, które połączy oba brzegi Brdy.
Po trzecie – nabrzeża powinny być mieszane – schodkowe zejścia do wody, brzegi naturalne, a nawet niewchodzące w światło rzeki pomosty. Nie może zabraknąć miejsc, które uwzględnią turystykę wodną (SUP-y, kajaki czy jednostki pływające). Po czwarte – czas wolny. Bulwary mają być nie tylko miejscem przejścia, ale punktem, do którego chce się dotrzeć. Atrakcjami mogą być boisko do siatkówki, trawniki na piknik czy w sezonie food trucki.
Ważna jest również dostępność, zapewniona przez m.in. wygodną nawierzchnię, jakość wykonania, podkreślenie lokalnej historii, ale i innowacja – postawienie na nowocześnie zielone miejsce. Poza tym stowarzyszenie zwraca uwagę na estetykę przestrzeni. Dziesiątym punktem są inne propozycje mieszkańców, a tych nie brakuje. Punktem wspólnym łączącym wszystkie pomysły jest stworzenie miejsca, które nie będzie wyłącznie drogą pieszą czy rowerową, ale przyciągnie mieszkańców nad rzekę.
To jeszcze nie koniec
Stowarzyszenie pokazało wizualizacje, na których można przekonać się, jak mogłaby wyglądać część trasy. – Niedługo opublikujemy całość. Na zachętę dwa fragmenty. Oczywiście całościowe rozwiązanie widzimy nieco inaczej – zaznacza Bydgoszcz G10. Na jednej z wizualizacji widać propozycje dogodnego dostępu do wody. Drugie proponowane rozwiązanie to wyraźne oddzielenie na jednym odcinku trasy rowerowej i pieszej, aby móc zachować cenny drzewostan.

