Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalne oddziały zamknięte

Renata Napierkowska
- Mamy dwa potwierdzone przypadki zakażenia wirusem H1N1 i 1170 zachorowań na zwykłą grypę - informuje dyrektor sanepidu Marek Pruś.

- Mamy dwa potwierdzone przypadki zakażenia wirusem H1N1 i 1170 zachorowań na zwykłą grypę - informuje dyrektor sanepidu Marek Pruś. <!** Image 2 align=none alt="Image 203535" sub="Czy chory został zarażony wirusem grypy, czy jest to tylko infekcja grypopochodna można stwierdzić wykonując badania w laboratorium / Fot.: Renata Napierkowska">

W szpitalu wprowadzono już zakaz odwiedzin na kilku oddziałach.

Z powodu grypy hospitalizowano do tej pory w inowrocławskim szpitalu siedmiu pacjentów. Badany jest również kolejny chory, bo występuje podejrzenie, że jest on zakażony świńską odmianą, czyli wirusem H1N1. Lekarze jednak uspokajają, że niezależnie od tego, jakim wirusem jesteśmy zarażeni, to choroba ma podobny przebieg.

- Grypa zawsze zabijała i trzeba pamiętać, że nadal jest to ciężka infekcja wirusowa, która może zakończyć się śmiercią. Ludzi, którzy zmarli na grypę, są miliony. Jednak i tak najwięcej osób umiera z powodu przewlekłej zaostrzonej niewydolności krążenia - przypomina dyrektor inowrocławskiego szpitala, doktor Eligiusz Patalas.

Niektórzy krewni pacjentów narzekają, że w lecznicy wprowadzono zakaz odwiedzin na niektórych oddziałach. Zrobiono to jednak celowo, bo chodzi o to, by ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby.

- Na oddziałach kardiologicznym, I i II wewnętrznym mamy po 60 pacjentów. Przebywają tam ludzie ciężko chorzy, o obniżonej odporności, dla których zakażenie grypą może okazać się śmiertelne. Dlatego wprowadzamy obostrzenia. Zakaz odwiedzin obowiązuje też na oddziale laryngologicznym, gdzie mamy podejrzenie zarażenia wirusem H1N1. Ograniczone - do jednej osoby - są również wizyty na oddziale dziecięcym - mówi dyrektor Patalas.

Liczba zachorowań na infekcje wirusowe jest duża. Świadczy o tym tłok w przychodniach. Ile jednak jest zachorowań na grypę, do końca niewiadomo, bo lekarze rodzinni nie zawsze informują sanepid o swoich podejrzeniach i wielu chorych zmaga się z chorobą w domach. <!** reklama>

- Jakiego rodzaju jest to zakażenie można stwierdzić dopiero po pobraniu wymazu i przeprowadzaniu badań. Za okres od 1 do 15 stycznia mamy potwierdzone 1172 zachorowania na grypę. W ubiegłym roku było ich w tym samym okresie 91, więc rzeczywiście ta liczba jest dużo wyższa - przyznaje dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Marek Pruś. Lekarze przypominają, że aby uniknąć zakażenia wirusem należy unikać dużych skupisk ludności, a w przypadku wystąpienia objawów grypy czy grypopodobnej infekcji wirusowej należy na tydzień położyć się do łóżka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!