Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalna kuchnia do wzięcia

Hanna Walenczykowska
Pozytywna opinia na pewno wpłynie na decyzję całej Rady Miasta. Tymczasem firma, zajmująca się żywieniem pacjentów w szpitalu miejskim, dostała wypowiedzenie umowy.

Pozytywna opinia na pewno wpłynie na decyzję całej Rady Miasta. Tymczasem firma, zajmująca się żywieniem pacjentów w szpitalu miejskim, dostała wypowiedzenie umowy.

Wczoraj w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim członkowie rady społecznej opiniowali plan restrukturyzacji placówki. Wchodząc na salę, prawdopodobnie, nie wiedzieli, że jeden z punktów nie jest już aktualny. Mówi on o renegocjacjach umów, podpisanych z partnerami biznesowymi, w tym z firmą „Martina”. Spółka prowadzi szpitalną kuchnię, którą wyremontowała za ponad 1,4 mln złotych. Z własnego budżetu wyłożyła na modernizację 700 tys. zł, resztę dopłaciła UE. Negocjacje z Anną Lewandowską, która objęła w maju funkcję dyrektora, właściciel „Martiny” prowadził od maja. - Miałem nadzieję na porozumienie. Przedstawiłem dwie propozycje ugody - wyjaśnia Mirosław Walczak, szef spółki. - Zaproponowaliśmy przejęcie kilku pracowników oraz dostosowanie ceny do liczby pacjentów.

<!** reklama>

„Martina” płaciła szpitalowi czynsz (710 zł miesięcznie) oraz opłacała media. - W ubiegły piątek znaleźliśmy w poczcie wypowiedzenie umowy - oświadcza Mirosław Walczak. - Byłem zdziwiony. Jestem zażenowany, bo cały czas rozmawialiśmy - dodaje. Powodem wypowiedzenia był dług „Martiny” wobec szpitala. Spółka powinna przekazać „miejskiemu” około 30 tys. zł. Nie zrobiła tego, ponieważ szpital winny jest jej... 350 tys. zł.

Nie tylko ten punkt planu wzbudził wątpliwości. - Pani dyrektor zakłada oszczędności na energii - mówi były pracownik szpitala - ale poprzedni zarząd wziął kredyt i przeprowadził termomodernizację. Zamontowano energooszczędne urządzenia, ocieplono budynek i... uruchomiono piece na olej opałowy. Zaoszczędzić można tylko gasząc światło.

Natomiast członków rady społecznej zastanowiły inne rzeczy. - To nie jest plan tylko założenia do planu - krytykował dokument radny Marek Gralik. - Znalazłem błędy w obliczeniach, na przykład kwot wynagrodzeń. Nie zgadza się o milion złotych. Brakuje opisów.

Radny Gralik zwraca uwagę na to, że nie ujawniono liczby osób, które stracą pracę ani ich stanowisk. - W zakładzie diagnostyki, podobno, można zaoszczędzić 2,7 miliona. Jak? - zastanawia się, podkreślając, że plan restrukturyzacji zakłada pomoc miasta (poręczenie kredytu), o którą prosił też poprzedni dyrektor. Wsparcia jednak nie dostał.

Planem zmian zarządzania szpitalem za kilka dni zajmie się Rada Miasta. O zerwaniu umowy z firmą „Martina” dowiedzieliśmy się wieczorem. Z uwagi na trwające wczoraj obrady z dyrektor Anną Lewandowską się nie skontaktowaliśmy. Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty