Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunalnik wypada z Bydgoszczy. Ratusz wypowiedział umowę na odbiór śmieci!

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Komunalnik nie radził sobie z odbiorem śmieci w Bydgoszczy. Ratusz rozwiązał z nim umowę.
Komunalnik nie radził sobie z odbiorem śmieci w Bydgoszczy. Ratusz rozwiązał z nim umowę. Arkadiusz Wojtasiewicz
Bydgoski ratusz wypowiedział umowę dolnośląskiej spółce Komunalnik, która odbierała śmieci w Bydgoszczy. Wypowiedzenie Komunalnik dostał dziś (27.01) rano.

Zobacz wideo: Koniec z odmową przyjęcia mandatu? Jest nowy projekt.

Dolnośląska firma najpierw odbierała śmieci z trzech, a później dwóch z dziewięciu sektorów miasta. Nie radziła sobie - śmieci zalegały na ulicach, nie zdołała odebrać odpadów z ogródków działkowych.

Fakt dzisiejszego porannego wypowiedzenia całości umowy potwierdził w rozmowie z nami Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Dotyczy to wszystkich sektorów Bydgoszczy - mówi Michał Sztybel.

Z usług Komunalnika byli mieszkańcy Bydgoszczy niezadowoleni, cześć - jak np. ci z Osowej Góry - zażądali wyrzucenia firmy z miasta. Sprawa stanęła na dzisiejsze sesji Rady Miasta.

To może cię zainteresować

Miasto Bydgoszcz rozwiązało umowę na odbieranie odpadów z PHU Komunalnik z powodu licznych przypadków niewywiązywania się firmy z umowy. Od 15 lutego odpady z osiedli obsługiwanych przez spółkę będzie odbierał inny operator. Wcześniej Miasto wykluczyło PHU Komunalnik z przetargu, a ten odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej.

Bydgoszcz złożyła oświadczenie ws. rozwiązania umowy z firmą Komunalnik z dniem 14 lutego. Decyzja nastąpiła po długoterminowym i nieprzerwanym niezachowaniu standardu należytego wykonywania umowy przez spółkę - brzmi komunikat ratusza.

- Przez ostatnie miesiące wykorzystaliśmy wszystkie przewidziane przez prawo możliwości zdyscyplinowania Komunalnika. Zgodnie ze wskazaniami prawników na tym etapie, przy tak dużej liczbie naruszeń umowy, możemy ją rozwiązać. Nasza decyzja to reakcja na głosy mieszkańców. Prosimy o wyrozumiałość w okresie przejściowym - mówi Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy odpowiedzialny za gospodarkę odpadami.

Miasto w oficjalnych pismach przekazywanych PHU Komunalnik wielokrotnie wzywało do należytego wykonywania umowy i wskazywało naruszenia związane z odbiorem odpadów, dostarczaniem pojemników, rejestracją worków big-bag, systemem identyfikacji i monitoringu RFID, wyposażeniem pojemników w transpondery, parowaniem oraz myciem pojemników, legalizacją wagi najazdowej, rejestracją zdjęć, niedostarczaniem worków do selektywnej zbiórki odpadów w zabudowie jednorodzinnej.

Wszystkie nieprawidłowości wiążą się z naliczaniem wielu kar umownych. Ich suma to na dziś 4 529 600 zł.

Mimo licznych wezwań, pism i kar, sytuacja nie poprawiła się. Bydgoszcz nie mogła akceptować takiego standardu odbioru odpadów. 21 grudnia wezwało Spółkę do „usunięcia wszelkich dotychczas zgłoszonych nieprawidłowości (…) jak również rozpoczęcia realizacji ww. umowy w sposób należyty w nieprzekraczalnym terminie 11 stycznia 2021 r. pod rygorem natychmiastowego wszczęcia procedury rozwiązania umowy.” - czytamy w stanowisku ratusza.

Od 22 grudnia sytuacja nie uległa zmianie. W okresie do 11 stycznia miasto wystawiło PHU Komunalnik 2148 wezwań do interwencyjnych odbiorów odpadów oraz 628 skargi na brak odbioru odpadów zgodnie z obowiązującym harmonogramem.

W związku z rozwiązaniem umowy spółka jest zobowiązana do jej realizacji do 14 lutego. Od 15 lutego odpady będzie odbierał inny podmiot. W lutym odbędzie się też wymiana pojemników.

Warto wspomnieć, że obecna sytuacja związana jest z niekorzystnym dla Bydgoszczy i jej mieszkańców rozstrzygnięciem Krajowej Izby Odwoławczej, która nakazała miastu podpisanie umowy z firmą Komunalnik. Choć prawo krajowe związane z pandemią ograniczyło możliwość potrącenia z wynagrodzenia wykonawcy kar umownych, to miasto będzie dochodziło ich zapłaty na drodze sądowej.

Więcej na temat działalności firmy Komunalnik znajdziesz w naszym serwisie TUTAJ.

TOP 10 najbardziej niebezpiecznych miejsc w Bydgoszczy:

Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy opublikowało raport „Bezpieczne chodniki, bezpieczni piesi” o stanie infrastruktury pieszej w Bydgoszczy. Teraz liczący ponad 40 stron dokument wraz z rekomendacjami dwóch niezależnych ekspertów trafi do władz Bydgoszczy i ZDMiKP. Prezentujemy 10 najbardziej niebezpiecznych miejsc w Bydgoszczy według eksperta Tomasza Tosza (Miejski Zarząd Dróg i Mostów Jaworzno) >>>

Najbardziej niebezpieczne miejsca w Bydgoszczy. Opinia ekspe...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo