Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szeryf tak, ale najlepiej z oznaką - mam uraz do policjantów "wolontariuszy"

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Obywatelskie ujęcia nie zawsze bywają bezproblemowe i bezpieczne
Obywatelskie ujęcia nie zawsze bywają bezproblemowe i bezpieczne Jacek Smarz
Jedno z moich czarnych wspomnień jako kierowcy pochodzi sprzed mniej więcej 20 laty. Stałem w korku pod zamkniętym szlabanem, niedaleko dworca kolejowego.

Pochylony nastawiałem radio. Nie zauważyłem, że moje auto powoli stacza się na auto przede mną. W ostatniej chwili wcisnąłem hamulec. W moim odczuciu - w ostatniej chwili.

Innego zdania był łysol, który wyskoczył z wozu przede mną. W paru susach dopadł moich drzwi, szarpnął klamkę, wsadził głowę do środka i kilka razy pociągnął nosem. „Na szczęście trzeźwy - zawyrokował - ale zderzak mi pan zadrapał”. Na moje protesty wyciągnął z kieszeni komórkę, szybkim ruchem podstawił mi ją pod nos i huknął: „Pięć dych albo dzwonię po policję, a wtedy zabulisz dziesięć razy tyle!”

Przyznam się, że odpuściłem i dla świętego spokoju dałem mu te pięć dych. Od tamtego dnia mam ograniczone zaufanie do wyczynów samozwańczych szeryfów na drogach. Szewc niech buty robi, murarz domy buduje… a złoczyńców niech łapie policja.

Stop Agresji Drogowej. Odcinek 5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!