I Czytelnik, i my rozumiemy, że uczestnicy - kupcy i usługodawcy - całej akcji nie mogli sfinansować z własnej kieszeni, zatem narzucili sobie (a zatem i nam) spore ograniczenia, ale...
Moim zdaniem, marketingowo najbardziej sprawdził się w tej sytuacji - z listy opisywanej przez nas obok - punkt z kanapkami. Wszedł w promocję konsekwentnie i „na bogato”, uczciwie wobec klienta, czym mnie przekonał najbardziej.
Na pewno go zatem zapamiętam - właśnie wtedy, gdy trzeba będzie zapłacić całą cenę.