MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strach przechodzić Przy Zamczysku - komentarz Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Skrzyżowanie Grodzkiej i Przy Zamczysku w ubiegłą środę.
Skrzyżowanie Grodzkiej i Przy Zamczysku w ubiegłą środę. Jarosław Reszka
Mrówcza praca drogowców w wielu punktach bydgoskiego Śródmieścia może irytować pozostałych ziomków, którzy muszą się tamtędy przemieszczać. Generalnie trudno jednak mieć o to pretensje do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Kiedy mieli budować i remontować, jak nie w wakacje, gdy ruch mniejszy i pogoda stale dopisuje? O jedno można mieć wszak pretensje do nadzorców robót: o brak należytej troski o bezpieczeństwo przechodniów.

Wakacje to przecież czas, gdy w tym miejscu kręcą się nie tylko lokalsi, orientujący się topografii miasta, lecz także turyści. Parę dni temu obowiązki przywiodły mnie w okolice hali targowej przy ul. Magdzińskiego. Chciałem stamtąd przedostać się na Grodzką, korzystając z ul. Przy Zamczysku. Już z daleka od skrzyżowania tych ulic zobaczyłem znaki ostrzegające kierowców, że przejazdu nie ma. Nic jednak nie informowało, że problem z przejściem będą mieli także piesi.Tymczasem gdy zbliżałem się do skrzyżowania, na którym układany był bruk, to omal nie wjechała na mnie od tyłu potężna wywrotka. Potem wzrokiem poszukałem przejścia przez plac budowy. Nie wskazywało go żadne oznakowanie. Pokonałem więc skrzyżowanie na wyczucie i dopiero na Grodzkiej wszedłem w korytarzyk dla pieszych, wytyczony na biało-czerwono. Chwilę później o drogę zapytała mnie jakaś zagubiona kobieta, a potem usłyszałem, jak sposób pokonania tego labiryntu wyjaśniała młoda Ukrainka swojej sporo starszej znajomej. Naprawdę nie dało się tego lepiej zorganizować?

Osobny problem stanowi to, co się teraz dzieje wokół pl. Wolności. I tam przejścia dla pieszych biegną wzdłuż korytarzyków przez jeden wielki plac robót, więc kierowca musi mieć oczy dookoła głowy. Nigdy nie wiadomo, kiedy i stąd się tam jakaś postać wynurzy i wkroczy, nierzadko w roztargnieniu, na wąską jezdnię. Chyba najgorzej to wygląda w miejscu, w którym placem Wolności dojeżdża się do Gdańskiej. A teraz przecież ruch na chodnikach się zwiększy, bo do szkoły wrócili uczniowie I LO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najsłodsze muzeum w Warszawie czyli projekt, który działa na zmysły

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski