MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie ostatniej szansy

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Dziś związkowcy z MZK rozmawiać będą z prezydentem Konstantym Dombrowiczem. Jeśli ta dyskusja nie doprowadzi do porozumienia, rozpoczną się przygotowania do strajku.

Dziś związkowcy z MZK rozmawiać będą z prezydentem Konstantym Dombrowiczem. Jeśli ta dyskusja nie doprowadzi do porozumienia, rozpoczną się przygotowania do strajku.

Wczoraj w siedzibie Miejskich Zakładów Komunikacyjnych odczytano oświadczenie Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

<!** reklama left>- Przedstawiamy sytuację w spółce oraz wskazujemy źródła sfinansowania podwyżek - tłumaczy Andrzej Arndt, przewodniczący ZZPKM. - Jednym z nich jest zmiana umowy z zarządem dróg. Drugim, zwolnienie spółki z niektórych opłat. Związkowcy wymieniają: podatek od nieruchomości i podatek od środków transportu. - Nasza spółka, płacąc podatki, przekazuje miastu bardzo dużo pieniędzy. Wystarczyłyby one na pokrycie prawie całej kwoty, o którą ubiega się załoga - podkreśla Andrzej Arndt.

Związkowcy z MZK uważają, że postępowanie ratusza szkodzi bydgoszczanom.

- W trosce o bezpieczeństwo pasażerów oraz o los przedsiębiorstwa i komunikacji miejskiej musimy rozpocząć akcję strajkową przeciwko władzom miasta i zarządowi spółki - oświadcza przewodniczący związku i dodaje, że rozpoczął już załatwianie formalności.

Na razie nie określono dnia, w którym przeprowadzony zostanie godzinny strajk ostrzegawczy. Związkowcy czekają jeszcze na efekty dzisiejszych rozmów z prezydentem Konstantym Dombrowiczem oraz wyniki referendum. Sondaż przeprowadzony zostanie w przyszłym tygodniu (14 i 15 bm.). Związkowcy zapytają pracowników MZK o to, czy popierają akcję protestacyjną i czy wezmą w niej udział.

Oświadczenie ZZPKM przekazane zostało zarządowi spółki i prezydentowi miasta. Dlatego prezes MZK zwrócił się do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej z prośbą o rozważenie możliwości zmiany stawek.

- MZK wygrały przetarg na obsługę prawie wszystkich linii w Bydgoszczy - wyjaśnia Marek Kowalczyk, dyrektor ZDMiK. - Gdybym teraz podwyższył ceny i to tylko dla jednego przewoźnika, złamałbym reguły. Wydaje się, że wprowadzenie takich zmian nie jest możliwe, ale ponieważ sprawa jest bardzo ważna, o opinię poprosiłem prawników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!