Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sposób na poprawę bezpieczeństwa na ulicy Nakielskiej to ustawienie... większej liczby znaków

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Drogowcy wzdłuż ul. Nakielskiej postawili mnóstwo znaków ograniczających prędkość. Tę sprawę poruszono nawet na ostatniej sesji Rady Miasta.

Wielu kierowców, pokonujących ulicę Nakielską, nie rozumie tego, co zrobili drogowcy. Jedni wzruszają ramionami, inni pukają się w czoło. - Czy liczba znaków, które pojawiły się na Nakielskiej, nie jest przesadna? - powątpiewał podczas ostatniej sesji Rady Miasta Jarosław Wenderlich, radny PiS.
[break]

Codziennie stłuczka

Czytelnicy uzupełniają opowieść o Nakielskiej. Okazuje się, że kiedy wprowadzono ograniczenie prędkości w miastach do 50 km/h, na Nakielskiej wciąż stały znaki... z takim ograniczeniem. Potem zaczęto je sukcesywnie wymieniać - na „czterdziestkę”. W dodatku dostawiono znaki kontroli radarowej tak, żeby policja mogła ją prowadzić w zgodzie z prawem.
- Dodatkowe znaki postawiono na odcinku od kościoła do ul. Bronikowskiego. Teraz jeździ się wolniej, ale bezpieczniej - przekonuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Jakie argumenty mają drogowcy? Konieczność poprawy bezpieczeństwa na wąskiej ulicy, na której niemal codziennie dochodziło do stłuczek. - Wymalowano na ulicy linię ciągłą, która jednoznacznie zakazuje wyprzedzania - mówi rzecznik ZDMiKP. - Ale pojawiali się kierowcy, którzy brali się na Nakielskiej za taki manewr. Dlatego też
- w zgodzie z prawem - ustawiliśmy tablice informacyjne o pomiarze radarowym, żeby umożliwić policji działania. Funkcjonariusze ustawiają się w zatoczkach autobusowych.

O dychę mniej

Krzysztof Kosiedowski zwraca uwagę, że ograniczenie prędkości do „czterdziestki” jest także korzystne dla pieszych, którzy przechodzą przez Nakielską na światłach. - Wiadomo, że niektórzy kierowcy przejeżdżają na tzw. wczesnym czerwonym świetle - mówi. - Ograniczenie szybkości ułatwi zatrzymywanie się na czas, w sposób bezpieczny dla pieszych i innych kierujących... 10 km/h robi bardzo dużą różnicę...

Remont, bo jest kasa

Przypomnijmy, że w tym roku do planu remontowego trafił odcinek Nakielskiej - od od ronda Grunwaldzkiego do ul. Wrocławskiej. W ubiegłym roku na wylotówce w kierunku Lisiego Ogona i Łochowa nowy asfalt ułożono na Łochowskiej i skrzyżowaniu z ul. Bronikowskiego. Inwestycja kosztowała blisko 400 tysięcy złotych. Kosztem blisko miliona złotych odnowiono nawierzchnię na odcinku ul. Nakielskiej - pomiędzy Czerwonego Krzyża a Bronikowskiego.
Na bieżący rok drogowcy zaplanowali remont Nakielskiej wraz ze skrzyżowaniem z ulicami Ułańską i Dolina. Przy okazji zostaną odnowione chodniki.
Drogowcy wysłali już do gestorów sieci informacje o planowanych remontach i po otrzymaniu odpowiedzi - zostanie ustalony ostateczny kształt i zakres prac. Zaplanowano również remont ul. Nasypowej, łączącej Nakielską z Błoniem.
W ubiegłym roku na remonty nawierzchni ulic w Bydgoszczy drogowcy wydali 14 mln zł. W tegorocznym budżecie na takie inwestycje zarezerwowano 15 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!