Spichlerz stojący przy ulicy Patrolowej oraz Rynek 4, otrzymał - dzięki staraniom Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu - tzw. białą kartę. Jest to dokument wymagany, aby budynek otrzymał status zabytku.
Stowarzyszenie walczyło o ocalenie budynku spichlerza od dawna. Pierwotnie był przeznaczony do rozbiórki, bo jego stan jest zły. Dziś dalsze istnienie i perspektywa konkretnego zagospodarowania tego budynku są bliskie realizacji.
- Uważamy, że dzielnica Stary Fordon powinna mieć placówkę, w której wystawione będą pamiątki, zdjęcia i przedmioty związane z tym dawnym miastem - piszą społecznicy. - Dodatkowo potrzebne jest zaplecze dla coraz liczniejszych wycieczek i gości odwiedzających Fordon.
- Na terenie Starego Fordonu zabytkami są trzy świątynie - dwa kościoły i dawna synagoga. Mamy realne szanse, aby do rejestru wpisano nasz spichlerz - czytamy na profilu społecznościowym Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.
Decyzja dotycząca dalszych losów spichlerza nie wzięła się znikąd. Od dwóch lat trwały zabiegi, by go uratować, o czym pisaliśmy na łamach „Expressu”. Rozmowy z radnymi oraz administrującą gminną nieruchomością spółką Administracja Domów Miejskich przyniosły wreszcie efekt.
Spichlerz wymaga inwestycji, jednak pierwszy krok, by stał się znów ważnym punktem na mapie dzielnicy, został już zrobiony.