Zobacz wideo: Pół tysiąca przeszczepień szpiku u dzieci w szpitalu Jurasza w Bydgoszczy.
- Pomimo wysokich standardów higienicznych, które utrzymujemy, codziennej dezynfekcji i szczepień psów nie można ustrzec się całkowicie takich zdarzeń - mówi Izabella Szolginia, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Mamy kilka przypadków zachorowań psów na kaszel kennelowy, stąd decyzja o wstrzymaniu od 6 do 14 września adopcji zwierząt i spacerów z psami.
Kaszel kennelowy to choroba zakaźna, bardzo zaraźliwa wśród psów.
- Potocznie zwany jest kaszlem psiarniowym. To taki rodzaj psiej grypy - mówi Sebastian Słodki, lekarz weterynarii z Bydgoszczy. - Chorobę wywołują trzy patogeny, głównie kumulują się w niej dwa rodzaje wirusów i jeden rodzaj bakterii. Kaszel kennelowy, co jakiś czas występuje w schroniskach lub na wystawach zwierząt, tam gdzie są skupiska psów. Nie należy do chorób bardzo śmiertelnych. Młody pies powinien sobie poradzić z chorobą, jednak w przypadku starszych psów może dojść do powikłań np. zapalenia płuc. Leczenie zwykle trwa około tygodnia, chociaż czasem - w przypadku słabszych psów - nawet do 4 tygodni. Psy kaszlą, więc trzeba im podawać antybiotyki.
Kaszel kennelowy, co jakiś czas występuje w schroniskach lub na wystawach zwierząt, tam gdzie są skupiska psów. To taki rodzaj psiej grypy - mówi Sebastian Słodki, lekarz weterynarii z Bydgoszczy.
Jak podkreśla Sebastian Słodki, choroba nie przenosi się ani na koty, ani na ludzi, tylko na psy. Stąd potrzebna jest izolacja chorych zwierząt, by nie zaraziły się pozostałe.
- Przeciwko kaszlowi kennelowemu jest szczepionka, którą podaje się psom donosowo, bezpośrednio na błony śluzowe - mówi Sebastian Słodki, lekarz weterynarii.
Z kolei Izabella Szolginia dodaje: - Radzę też właścicielom psów prywatnych przejrzeć książeczki zdrowia swoich pupili. Jeśli pies nie miał takiego szczepienia, to warto je wykonać, bo szczepionka szybko uodparnia. Chociaż nie zawsze uchroni psa w stu procentach przed zachorowaniem, to warto zaszczepić zwierzę.
