https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Schody na Focha

Jarosław Reszka
Dariusz Bloch
Czas jakiś temu, gdy skrytykowałem przymiarki do buspasa na Focha, zbeształ mnie jeden z internautów. Dowodził, żem nieuk i zacofaniec, który stoi na drodze rozwoju ekologicznej komunikacji publicznej.

Niestety, chyba trochę racji miałem, bo już widać, że z buspasem będą schody. Prezydentowi nie uda się zadowolić pasażerów tramwajów i rowerzystów, nie fundując jednocześnie piekła pasażerom osobowych aut.

PRZECZYTAJ:Buspas na Focha da spore oszczędności - uważa Marek Stanek z ZDMiKP. Czy ten argument zdecyduje?

Podejrzewając, że i tym razem ktoś da mi za moje słowa po uszach, cichutko szepnę, że nie rozumiem, po co jeszcze w tym bajzlu mieliby tkwić cykliści. Obok są odrestaurowane bulwary z pięknym widokiem na Brdę. Niech tamtędy biegną ścieżki rowerowe - z pożytkiem dla zdrowia i bezpieczeństwa.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andrzej
W tunelach niech sobie jeżdżą samochody. Focha to nie jest autostrada, żeby pieszych jak szczury wciskać pod ziemię. To co należy zrobić na Focha, to ograniczyć ruch samochodowy, bo to za ciasna uliczka by pozwalać na takie natężenie ruchu samochodowgo.
R
Roman
Schody pojawiają się różnego rodzaju na ul. Focha. Przed rozpoczęciem generalnego remontu tej ulicy za Prezydenta Dombrowicza , wskazywano , że udrożnienie komunikacji samochodowej i tramwajowej na tej ulicy będzie niemożliwe bez sprowadzenia ruchu pieszego do tunelu. Ul.Gdańska - Mostowa - Stary Rynek - Przesmyk - Nowy Rynek - Szwederowo stanowią główny ciąg pieszy , spacerowy , turystyczny miasta. Oczywiście Trzeba by było wcisnąć się głębiej pod arkady , wzmocnić fundamenty narożnej kamienicy i wyprowadzić tunel przed Savoy . Przeprowadzone wcześnieju badania archeologiczne i zabezpieczone fundamenty d.kościoła i klasztoru Karmelitów można wyeksponować za taflami szklanymi jako interesującą atrakcję archeologiczną miasta . Być może uda się również wyeksponować fragmenty Bramy Gdańskiej . Jednakże tradycją Bydgoszczy jest realizowanie rozwiązań komunikacyjnych na pół gwizdka . Przykład Ul. Kamiennej , Trasy Uniwersyteckiej .Kolizyjne rozwiązania na światłach . Niech już obecnie projektanci węzła Bernardyńskiego pomyślą o dwupoziomowych rozwiązaniach .Również o tunelu dla pieszych pod Wałami Jagiellońskimi na Nowy Rynek. Niech szare komórki projektantów i decydentów uaktywnią się stosownie do istniejących potrzeb miasta .
A
Andrzej
Ma Pan racje. Nie rozumie Pan. Na Focha komunikacja publiczna przewozi znacznie więcej osób niż samochody osobowe. Rozumiem, pana zdaniem jeden kierowca auta jest wart więcej niż kilku pasażerów zbiorkomu, w związku z czym on ma prawo do dwóch pasów, a pasażerowie komunikacji nie mogą mieć nawet jednego zupełnie na własność? Wyłazi zaściankowe patrzenie na pasażerów komunikacji i rowerzystów jak na podludzi. Wstyd!

Tak samo stwierdzenie, że rowerzyści mogą jeździć bulwarami. Żałosne. Wie Pan, może to jest ciężkie do wyobrażenia, ale całkiem sporo rowerzystów nie jeździ rowerem dla zabawy albo żeby Pana osobiście zdenerwować. Rowerzyści jeżdżą rowerem w tym samym celu co kierowcy samochodem - żeby przemieścić się po mieście szybko i sprawie. Nie mają czasu podziwiać pięknych widoków na bulwarach. Chcą mieć krótką i prostą trasę. A jak będą chcieli podziwiać widoki i oddychać świeżym powietrzem to pojadą do Myślęcinka.
Z
Zed
Widać termin "ścieżki rowerowe" nadal większości rodaków kojarzy się z dróżką, którą w weekendy jeżdżą rodzinki z dziećmi na rowerkach. Przyjmijcie więc do wiadomości ludziska, że tzw. "ścieżka rowerowa" to pełnoprawny SZLAK KOMUNIKACYJNY (nie rekreacyjny) dla jednośladów, którym mieszkańcy przemieszczają się w zgodzie z ekologią z punktu A do punktu B. Chcą to robić szybko, bezpiecznie i możliwie najkrótszą drogą (taką najbardziej zbliżoną do prostej rysowanej na mapie od punktu A do punktu B). Rozumiem że pojęcie bikestrady to jeszcze zupełne ebe w tym kraju, ale czas już myśleć w tym kierunku i być może lepiej byłoby zarzucić pojęcie "ścieżki" bo jak widać to tylko w błąd wprowadza.
d
do marudziciela
Wlasnie tak ma pan racje- sciezki rowerowe budowac na szerokich bulwarach nad Brda a Focha zostawic taka jak jest- bez BUSPASSU!!!
M
Marudziciel
Szanowny Panie Redaktorze, tym krótkim tekstem, z przykrością to piszę, sam Pan sobie ujmę na CV dużo gorszą uczynił, aniżeli wcześniej Panu zarzucane nieuctwo i zacofanie. Te przymioty choćby wiarą zawsze zastąpić można. W cokolwiek, byle gorliwie i głośno się z tym odnosić. Pan, Redaktorze szanowny, na własne życzenie, od dziś przymiotnikiem "niegospodarny" określany będzie. W dzisiejszych realiach, gdy wszystko absolutnie swoją cenę posiada, gdy każdą złotówkę oglądać trzeba po kilkakroć z każdej strony przed jej pożegnaniem, to policzek dla wszystkich uczciwie i ciężko pracujących obywateli. I dla pracowników ZDMiKP również. Przecież tu przede wszystkim o oszczędności chodzi. O ekonomię. I to dopiero początek działań naszego Miasta B być powinien. Bo jeszcze większe oszczędności przyniesie całkowite zamknięcie ul. Focha dla pojazdów wszelkiego typu. Powietrze od razu lepsze. Ciszej, spokojniej, mniej agresji na drodze. Przynajmniej w centrum miasta. Potem by można, czynem społecznym najlepiej, trochę ziemi przekopać i wodę jeszcze przed Operą puścić, odcinając ją całkowicie od lądu. Trawę nową posadzić na długości całej ulicy zaraz w ślad za tym. A starą trawę na zielono pięknie odmalować. I taniej będzie, i bardziej swojsko. I będzie gdzie świnie paść… na przykład. To i tanio i ekologicznie- już bardziej się nie da jak dla mnie. A Pan Redaktorze, człowiek inteligentny i oczytany, przeciw temu wszystkiemu śmie rękę nad klawiaturą podnosić?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski