https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

S10 nie jest ważniejsza niż S5, bo... obie są ważne

(BOB)
Po co nam trasa S10, skoro dojazd do Torunia jest idealny, a Bydgoszcz potrzebuje najpierw połączenia z autostradą? - dziwią się Czytelnicy.

Po co nam trasa S10, skoro dojazd do Torunia jest idealny, a Bydgoszcz potrzebuje najpierw połączenia z autostradą? - dziwią się Czytelnicy.

Najpierw gmina Sadki, potem Sicienko i Nakło - rozpoczynają się konsultacje społeczne, dotyczące trasy S10 na terenie naszego województwo (odcinek Wyrzysk-Bydgoszcz-Toruń-Blinno).

S10 na tym odcinku ma być konkurencją dla autostrady A-2 w ruchu tranzytowym.

- Na spotkaniach przedstawiciele GDDKiA oraz biura projektowego zaprezentują kilka wariantów budowy drogi ekspresowej wraz z proponowanym układem sieci dróg serwisowych, a także wskażą możliwe rozwiązania łagodzenia ewentualnych niekorzystnych zmian w obszarze oddziaływania drogi - mówią w GDDKiA w Bydgoszczy. - Uwagi już zgłosiliśmy, głównie obawiamy się jednego z wariantów przebiegu trasy S10, który wytycza jej szlak w zupełnie nowym miejscu, oddalonym na północ o około 700 metrów od dotychczasowych planów. Ten wariant koliduje z już przyjętymi przez gminę planami miejscowymi i jego akceptacja oznaczać będzie konieczność wyburzeń i wykupu gruntów, a więc poważne koszty - mówi Jan Wach, wójt Sicienka.<!** reklama>

Na spotkanie przyjdą zapewne przedsiębiorcy i mieszkańcy. Jeśli nie chcą, by trasa odcięła ich od świata, muszą już na tym etapie zadbać o odpowiednie usytuowanie węzłów i dróg technicznych.

- To ten moment, w którym mieszkańcy wybierają najlepsze dla nich rozwiązanie, wskazują przebieg dróg serwisowych, przystanków czy położenie ekranów dźwiękochłonnych i wiaduktów - mówi Tomasz Okoński, rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy. - Warto przyjść na konsultacje, bywało, że mieszkańcy je lekceważyli, a potem - gdy na plac wchodziły ekipy budowlane - protestowali.

Już podnoszą się głosy, że konsultacje dotyczące przebiegu trasy S10 są zbędne, bo...ważniejsza dla regionu jest S5. - Połączenie drogowe Bydgoszczy z Toruniem jest bardzo dobre, nie ma wielu ograniczeń prędkości, trasa jest dobrze zrobiona. Po co tworzyć to samo, skoro S5 będzie podłączona do węzła Nowe Marzy? - dziwią się Czytelnicy.

- Prace nad S10 i S5 postępują niezależnie od siebie. Obecnie proces budowy drogi zakłada kilkuletnia pracę planistyczną - konsultacje dotyczące S10 są jej etapem - wyjaśnia Tomasz Okoński. - Chcemy mieć pewność, że gdy znajdą się pieniądze na S10, będziemy mieli już wszystko przygotowane do jej budowy. W przypadku S5 prace są na bardziej zaawansowane - dodaje rzecznik. (BOB)


Harmonogram konsultacji

22 maja, godz. 13.30 - Gminne Centrum Administracyjno-Kulturalne Sadki

23 maja, godz. 13.30 - Wiejski Dom Kultury w Kruszynie

24 maja, godz. 13.30 - Nakielski Ośrodek Kultury

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu S10 nie jest ważniejsza niż S5, bo... obie są ważne
B
Bydoszcznin
Za dyskutujemy się na śmierć a trasy i tak nie będzie - no może wzrośnie sprzedaż tego dziennika . Podobnie było z piątką przez Bydgoszcz . Expres odtrąbił wielka inwestycje , a potem się zaczęło i co i nić. Po co nam s 10 ?
Czy nie można wybudować drugiej nitki obok , plus kilka przejść pod jezdnią - nie można ?
Można można - ale lepiej podyskutować , to tańczę od budowy .
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski