Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądał centralny plac Inowrocławia. Pewne jest, że władze miasta chcą dużych zmian. Projekt ma przygotować firma z Bydgoszczy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 67753" sub="Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał inowrocławski Rynek. /Fot. Maciej Piątek">Na razie trwają jeszcze rozmowy wstępne. Ważna też będzie cena, bo ratusz zastrzega, że nie zgodzi się, gdy będzie zbyt wysoka. Jeśli obie strony się dogadają, projektanci przygotują trzy wersje wyglądu Rynku. - Będzie je można pokazać mieszkańcom i wspólnie z nimi dojść do ideału - wyjaśnia wiceprezydent miasta, Ireneusz Stachowiak.
Już kilka tygodni temu stwierdził on, że skłania się ku pomysłowi, aby usunąć z płyty tzw. daszki oraz zmienić coś w wyglądzie fontanny.
<!** reklama>Poprzednia próba zmiany wyglądu Rynku spaliła na panewce. Dwa projekty, na których realizację zarezerwowano równy milion złotych nie spodobały się urzędnikom.
Teraz, aby uzyskać akceptację mieszkańców, Ireneusz Stachowiak ocenia, że warto byłoby projekty pokazać na stronie internetowej miasta oraz w ratuszowej gazetce.(hej)
