Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudera znika z Rynku

Renata Napierkowska
Po tym, jak z kamienicy odpadły kawały gzymsu, rozpoczęły się intensywne zabiegi, by doprowadzić do jej rozbiórki. - To jest dom prywatny, mimo to zrobiliśmy wszystko, by zapobiec ewentualnej tragedii - mówi burmistrz Adam Roszak.

Po tym, jak z kamienicy odpadły kawały gzymsu, rozpoczęły się intensywne zabiegi, by doprowadzić do jej rozbiórki. - To jest dom prywatny, mimo to zrobiliśmy wszystko, by zapobiec ewentualnej tragedii - mówi burmistrz Adam Roszak.<!** Image 2 align=none alt="Image 214893" sub="Mieszkańcy byli zgodni co do tego, że stara kamienica nie tylko szpeci centrum Gniewkowa, ale i stanowi zagrożenie, dlatego władze gminy zwróciły się o pozwolenie na rozbiórkę budynku i pozyskały na ten cel pieniądze od wojewody / Fot. Renata Napierkowska">

W nocy tuż przed inauguracją Dni Księstwa Gniewkowskiego z opustoszałej rudery odpadły kawały gzymsu. Strażacy od razu zabezpieczyli obiekt i ogrodzili go drewnianym płotem wraz z odcinkiem ulicy aż do płyty Rynku - to na wypadek, gdyby ponownie budynek zaczął się sypać. Usunęli też ruchome części gzymsu i tynku. Po tym, jak z kamienicy zaczęły odpadać fragmenty murów, mieszkańcy zastawiali się, kiedy zostanie rozebrana.

- Ten budynek strasznie szpeci centrum miasta, a odkąd ogradza go drewniany płot, jeszcze bardziej rzuca się w oczy. Psuje cały wizerunek centrum Gniewkowa - twierdzi jeden z naszych Czytelników.

Mieszkańcy obawiają się też, że latem opuszczony obiekt może stać się miejscem zabawy dzieci, a wtedy o tragedię nietrudno.

- Od ponad trzech lat, czyli od momentu wykwaterowania stamtąd ostatnich lokatorów budynek jest niezamieszkały. Jest to własność prywatna, jednak właściciele się nim nie interesują ani nie ujawniają się. Wystąpiliśmy więc do sądu o przekazanie go na rzecz gminy - wyjaśnia burmistrz Adam Roszak.

Włodarz zwrócił się do Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu, wojewody oraz nadzoru budowlanego o wydanie pozwolenia na rozbiórkę zagrażającego bezpieczeństwu mieszkańców budynku oraz o fundusze na przeprowadzenie robót.

- Bardzo nam zależało, by ta rudera zniknęła jak najszybciej z centrum miasta. Dlatego chciałem podziękować wojewodzie Ewie Mes, bo znalazła z rezerwy pieniądze na sfinansowanie rozbiórki kamienicy oraz staroście inowrocławskiemu Tadeuszowi Majewskiemu, a także nadzorowi budowlanemu za szybką reakcję i przychylność, bo dzięki temu pracownicy Przedsiębiorstwa Komunalnego mogli podjąć prace związane z rozebraniem tej rudery - podkreśla Adam Roszak.<!** reklama>

W momencie, gdy gmina stanie się właścicielem działki, w miejscu zdewastowanego domu rozpocznie się budowa nowej kamienicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!