Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Mają Gólcz, byłą dyrektorką Żnińskiego Domu Kultury

Maria Warda
Maja Gólcz (w drugim rzędzie, czarna bluzka) bardzo ceni sobie swoich współpracowników
Maja Gólcz (w drugim rzędzie, czarna bluzka) bardzo ceni sobie swoich współpracowników Maria Warda
Absolwentka dawnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy (dziś UKW), gdzie studiowała Pedagogikę Kulturalno-Oświatową jest prawdziwą kopalnią wiedzy o ludziach i minionych dziejach Żnińskiego Domu Kultury, gdzie spędziła 25 lat zawodowego życia.

Jest pani jedną z najbardziej rozpoznawalnych i powszechnie lubianych osób w Żninie, którym zapadła w serca jako wieloletnia pracowniczka, a później dyrektorka Żnińskiego Domu Kultury.
Ta placówka to całe moje dzieciństwo, młodość, a później zawodowe życie. Wrastałam w to środowisko od przedszkola. Miałam 4 lata kiedy moja mama Gabriela została dyrektorką. To był 1966 rok. Zabierała mnie na spotkania z twórcami ludowymi. Poznałam wielu ludzi, w tym panią Władysławę Adryanową, znaną rzeźbiarkę z Kruchowa, Klarę Prilową z Kcyni, zakochaną wręcz w sztuce ludowej, miała mnóstwo talentów, grała, haftowała, rzeźbiła, Zofię Ktulską, słomkarkę z Annowa, Piotra Wolińskiego, a także Stefanię Boguszyńską. To był dobry, magiczny świat przepełniony życzliwymi ludźmi, była wśród nich Wanda Szkulmowska, która do dziś żyje sztuką ludową. Przyjeżdża na żnińskie Zjazdy Twórców Ludowych, jest niezwykła.

Imię pani mamy, Gabrieli, do dziś wymawiane jest w Żninie z szacunkiem.
Mama naprawdę żyła sztuką i wszystkim co działo się w żnińskiej kulturze. Jej zawdzięczamy jarmarki i Zjazdy Twórców Ludowych. Mam nadzieję, że spogląda na nas z Nieba i cieszy się, że te jarmarki tak się rozrosły. Na początku była to kameralna impreza, z udziałem kilku stoisk. Mama bardzo lubiła ludzi. Za jej czasów przyjeżdżali do Żnina znani artyści z całej Polski, między innymi Czerwone Gitary, Barbara Brylska, bardzo popularna, bo właśnie na ekrany wszedł „Pan Wołodyjowski”, gdzie grała Krzysię. Jacek Lech był wręcz z nami zaprzyjaźniony, a kartkę z napisem „Pani Gabrysi z pozdrowieniami” od Stanisława Mikulskiego, który robił furorę jako Hans Kloss, mam do dziś.

W samym Domu Kultury też tętniło życie.

Trochę smutno się robi, kiedy człowiek sobie uświadamia, że prawie wszyscy pracownicy z tamtych lat już nie żyją. Z wielkim wzruszeniem wspominam Jerzego Schmidta, wspaniałego konferansjera, Gabriela Leśniewskiego, odpowiedzialnego za zespoły ludowe, Zenona Kota, prowadzącego teatrzyk lalkarski, i wielu, wielu innych.

Wróćmy do czasów, kiedy pani kierowała tą placówką.

Do Domu Kultury zostałam przyjęta w 1982 roku, pracowałam 25 lat. To były dobre czasy, w głównej mierze dzięki ludziom, z którymi pracowałam. Stanowiliśmy zespół, który starał się robić wszystko najlepiej jak potrafili.

Do Żnińskiego Domu Kultury przyjeżdżało dużo zespołów, ale w przypadku bluesa zawsze błagała nas pani „nie piszcie, że grają bluesa”. Proszę wyjaśnić dlaczego?
Ponieważ to nie jest tak, że wszyscy lubią wszystko. Ludzie w naszym mieście jakoś dziwnie podchodzili do tego wspaniałego gatunku muzyki, chociaż nie jest on elitarny. Nastraja na pewno melancholijnie, ale człowiek , aby się rozwijać, powinien słuchać różnych rodzajów muzyki. Niestety nie było w naturze żninian chodzić masowo na bluesa.

Czy blues gra w pani duszy?

Jeśli przyjąć taką definicję, że blues to nastrój, kiedy wstajesz rano, pada deszcz, a ty patrzysz przez okno i chce ci się płakać, to czasami tak, jednak z natury jestem pogodna i radosna. Nie żałuję niczego, co spotkało mnie w moim życiu.

MAJA GÓLCZ:

W Żnińskim Domu Kultury pracowała 25 lat. Nie przystąpiła do kolejnego konkursu na dyrektora.
Obecnie pracuje w Muzeum Ziemi Pałuckiej.
Pogodnie nastawiona do ludzi i życia, cieszy ją życzliwość osób, które spotkała na swej drodze.
Jej ulubioną piosenką jest utwór Edyty Gepert pt. „Zamiast”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!