Takie zdanie o rowerzystach ma wielu kierowców. Ale i wielu rowerzystów ma złe mniemanie o kierowcach, którzy nie zachowują szczególnej ostrożności przed przejazdami i nie tylko tam.
Tych „grzechów” i pretensji z obu stron jest wiele i - co charakterystyczne - zależą od tego, czy akurat siedzi się na siodełku czy za kierownicą auta. A wiele osób jest i kierowcami, i cyklistami.
Jazda po chodniku
Zacznijmy od pierwszego błędu, jaki często jest udziałem tych, którzy wypożyczają Rower Miejski (po zakazie wprowadzonym ze względu na epidemię można to znów robić od 6 maja). Biorą i jadą po chodniku...
Sprawdź koniecznie
- Jest to dozwolone tylko pod pewnymi warunkami - przestrzega kom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zdecydowanie radzę to sprawdzić w Kodeksie drogowym, bo złamanie prawa grozi mandatem. Pamiętajmy też o ogólnej zasadzie, która zobowiązuje rowerzystę do uważnej jazdy po chodniku i ustępowania pierwszeństwa pieszym.
Wspomniane przez komisarza warunki są takie: chodnik musi mieć co najmniej 2 m szerokości, obok nie ma drogi dla rowerów, a na jezdni wzdłuż której wyznaczono chodnik, ruch kołowy odbywa się z prędkością wyższą niż 50 km na godz. Chodnikiem można też jechać, gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na normalnej drodze, gdy mocno pada deszcz lub śnieg, jest gołoledź, mocno wieje, gdy jest mgła.
Ponadto chodnikiem można jechać, jeśli pod znakiem C16 „droga dla pieszych” znajduje się tabliczka T22 „nie dotyczy rowerów”.
Jest i kolejny przypadek zezwalający cykliście na poruszanie się po chodniku - gdy dorosły opiekuje się jadącym na rowerze dzieckiem do lat 10.
Dla bezpieczeństwa dziecka, ono i jej opiekun wręcz powinni korzystać z chodnika, nawet jeśli obok znajduje się droga rowerowa. Niektórzy rowerzyści osiągają duże szybkości, zaś małe dziecko jadące nie szybciej niż porusza się pieszy i zwykle dla złapania równowagi kluczące od lewej do prawej krawędzi ścieżki, jest zawsze zagrożone tym, że ktoś na nie najedzie. Konsekwencje mogą być tragiczne.
TOP 7 grzechów kierowców ROWERZYŚCI kontra KIEROWCY SAMOCHODÓW ZDJĘCIA
Po zebrach, poboczem
- Podobnie, rodzic z dzieckiem, oboje na rowerach, mogą przejechać przez przejście dla pieszych. W przeciwieństwie do zwykłych rowerzystów - uzmysławia Robert Jakubas. - Jeśli opiekun jedzie z dzieckiem w terenie niezabudowanym, gdzie nie ma wydzielonego pasa dla rowerzystów, powinni korzystać z lewego pobocza drogi, tak jak piesi.
Na przejeździe
Niektórym wydaje się, że mogą wjechać na przejazd rowerowy bez upewnienia się, że nadjeżdżający samochód zdąży bezpiecznie wyhamować. Wielu skręca nagle ze ścieżki rowerowej pod kątem prostym na przejazd, bez sygnalizowania. To przyprawia kierowców o zawrót głowy, bo niekiedy w ostatnim momencie udaje się im uniknąć tragedii.
Rowerzysta ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy już jest na przejeździe.
- Rowerzysta ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy już jest na przejeździe. Nie może bezrefleksyjnie wjechać na przejazd - tłumaczy Jakubas. - Inaczej jest, jeśli samochód skręca w poprzeczną drogę, która przecina tor ścieżki rowerowej - wtedy bezwzględnie musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu na wprost rowerzyście.
Wiek ma swoje prawa
Dorosły rowerzysta musi mieć przy sobie tylko dowód osobisty. Co innego młodsi - dziecko do 10. roku życia może jechać na rowerze pod opieką dorosłego, ale po skończeniu 10 lat - jeśli tylko chce jeździć drogami publicznymi - musi zdobyć kartę rowerową.
Jazda w kolumnie
Wiosną na drogach pozamiejskich widuje się całe kolumny rowerzystów, np. uczestników wycieczek turystycznych.
Przepisy pozwalają na jazdę w kolumnie nie więcej niż 15 cyklistom. Jeśli jest ich więcej, muszą utworzyć drugą kolumnę, ewentualnie trzecią itd. Odległości między kolumnami nie mogą być mniejsze niż 200 metrów.
- Udział dużej liczby miłośników dwóch kółek w imprezie sportowej lub rajdzie, na przykład w przejeździe przez miasto w imprezie „Masa Krytyczna”, to jest już wykorzystanie dróg w sposób szczególny - wyjaśnia kom. Jakubas. - Organizator musi więc zapewnić uczestnikom bezpieczeństwo i uzgodnić z organami zarządzającymi ruchem przebieg trasy.
13 zabitych
W ubiegłym roku w Kujawsko-Pomorskiem doszło do 120 wypadków z udziałem rowerzystów. To spadek o 12,8 proc. w porównaniu do roku 2018.
W tych wypadkach zginęło 13 osób, a rannych zostało 103. Najwięcej wypadków (36) wydarzyło się w powiecie bydgoskim (łącznie z Bydgoszczą). Po 13 wypadków odnotowano w powiatach: inowrocławskim, włocławskim i toruńskim. Najwięcej rowerzystów zginęło w powiecie włocławskim (5), bydgoskim (4) oraz inowrocławskim (2).
W całym regionie 8 rowerzystów poniosło śmierć w terenie niezabudowany, zaś 5 w zabudowanym.
Najlepsze trasy rowerowe w Polsce prowadzą także przez nasz ...
Smaki Kujaw i Pomorza SEZON 2 ODC 10
