Na to pan przewodniczący publicznie oświadczył, że dobrze mu jest w tym miejscu, w którym jest i nie ma zamiaru zmieniać swojego stanowiska. Nie ma się co dziwić, że w opinii zebranych zabrzmiało to jak deklaracja, że w najbliższych wyborach Roman Jasiakiewicz o stanowisko prezydenta miasta ubiegać się nie będzie. Choć ponoć w polityce nigdy nie zawsze oznacza stuprocentowe nigdy, a w przypadku Romana Jasiakiewicza ta deklaracja jest tym bardziej iluzoryczna, albowiem parokrotnie stwierdził na sesji, że deklaracja dotyczy tylko tej chwili. A chwile - jak wiadomo są ulotne.
Zobacz galerię:
Roman Jasiakiewicz nie chce być prezydentem !