Rok Leona Wyczółkowskiego zakończony

W Galerii Sztuki Nowoczesnej odbyło się spotkanie podsumowujące Rok Leona Wyczółkowskiego. Twórcy, pomimo braku stałego budżetu na organizację, są zadowoleni z efektów. 

<!** Image 4 align=none alt="Image 203434" sub="fot. Łukasz Jędrzejczak">

<!** reklama>

- Można mieć zastrzeżenia, że za organizacją Roku Leona Wyczółkowskiego nie stał wielomilionowy budżet i nie było wielkich nazwisk, takich jak David Lynch, ale najważniejsze jest to, że była to praca u postaw. Udało się dotrzeć do uczniów, rodziców i nauczycieli nie tylko w centrum Bydgoszczy - podkreślał podczas spotkania w Galerii Sztuki Nowoczesnej dyrektor Muzeum Okręgowego i przewodniczący Komitetu Honorowego Roku Leona Wyczółkowskiego, Michał Woźniak.

Organizatorzy roku poświęconemu słynnemu bydgoskiemu malarzowi przypominali o takich imprezach, jak „Imieniny Leona”, które odbyły się na Wyspie Młyńskiej, czy słuchowisko radiowe poświęcone artyście.

Dyrektor Muzeum Okręgowego zaznaczał, że prace Leona Wyczółkowskiego, dzięki obchodom, które zakończyły się pod koniec 2012 roku, zostaną wystawione m.in. w Krakowie i Gorlicach.

Organizatorzy Roku Leona Wyczółkowskiego zapewnili, że z początkiem lutego ma ruszyć specjalny wortal internetowy, gdzie będzie można odbyć wirtualny spacer połączony ze zwiedzaniem prac malarza. - Nie udało się nam zrobić tego w Roku Leona Wyczółkowskiego, ale prace są już na finiszu - zapewniał Woźniak.

Podczas spotkania obecny był także prezydent Rafał Bruski. Dziennikarze pytali, czy formuła tworzenia takiej inicjatywy bez uchwalania osobnego budżetu jest dobra i czy będzie kontynuowana w przyszłości przy okazji podobnych projektów w przyszłości. - Działania związane z Rokiem Leona Wyczółkowskiego były finansowane z budżetu miasta. Budżetu nie było w sensie formalnym, ale to przerodziło się w większą kreatywność. Aby przebić się z takim projektem, ważny jest dobry pomysł, a nie pieniądze.