- Widać, że samorządy podeszły do tego odpowiedzialnie. Ostatnia była gmina Strzelno, która podjęła uchwałę 6 marca - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
Zmiany w sieci szkół są koniecznie z powodu reformy oświaty, która likwiduje gimnazja. Ich wygaszanie rozpocznie się 1 września tego roku. Uchwały dotyczące nowej sieci muszą być zaopiniowane przez kuratora i wojewodę. - Do tej pory opinię pozytywną otrzymały 53 gminy, a warunkową 46 gmin - wylicza Marek Gralik. - Na pewno zdążymy zaopiniować wszystkie przedstawione uchwały
Czytaj również: Strajk nauczycieli w Bydgoszczy. Protest odbędzie się 31 marca. Nauczyciele odejdą od tablic
Od kuratora i wojewody uchwały wracają do gmin. Radni podejmują decyzję raz jeszcze, ale już nie w sprawie projektu, lecz sieci szkół. Muszą zdążyć do 31 marca.
Niezadowoleni rodzice z Fordonu i Białych Błot
Nie wszystkim zmiany się podobają. W Bydgoszczy nie po myśli części rodziców ułożyła się sieć szkół w Fordonie. Chodzi o Zespół Szkół nr 35 na osiedlu Bajka. W tej placówce mieści się obecnie Gimnazjum nr 3 i XIII LO. Zgodnie z zamysłem ratusza, klasy gimnazjalne zostaną wygaszone, a LO przeprowadzi się do innego budynku. Rodzice chcieli, aby powstała tu podstawówka. Rani zdecydowali inaczej. Prezydent Rafał Bruski obiecał jednak, że jeśli zbiorą się dwie klasy chętnych pierwszaków, to złoży wniosek o powołanie SP.
Gorąco było w Białych Błotach, gdzie ścierali się zwolennicy dwóch koncepcji. Jedni chcieli, aby Publiczne Gimnazjum włączyć do podstawówki. Inni opowiadali się za przekształceniem gimnazjum w SP. Zwyciężyła pierwsza koncepcja.
W Inowrocławiu nie będzie rewolucji. W mieście obok już działających podstawówek pojawią się od września cztery nowe, w miejsce dotychczasowych gimnazjów.
Reforma szkolnictwa w regionie
W Grudziądzu kwestia sporna dotyczyła Gimnazjum nr 4. Początkowo zakładano, że ma ono zniknąć z mapy edukacyjnej Grudziądza. W jego miejsce miało przeprowadzić się IV LO. Jednak o przekształcenie „czwórki” w podstawówkę mocno zabiegali nauczyciele. Ostatecznie prezydent Robert Malinowski podjął decyzję o tym, że Gimnazjum nr 4 zostanie przekształcone w SP nr 1.
We Włocławku zmienią się obwody podstawówek. W Zespole Szkół nr 4 na osiedlu Południe, gdzie jest LO i gimnazjum, zostanie utworzone technikum kształcące w zawodach: technik cyfrowych procesów graficznych oraz technik procesów drukowania. W LO mają być z kolei utworzone klasy sportowe.
W Toruniu funkcjonują trzy samodzielne gimnazja. Dwa z nich włączone zostaną do SP, a jedno będzie przekształcone w ośmioletnią podstawówkę. Tym samym zwiększy się liczba SP prowadzonych przez gminę. - Wynika to z potrzeby zapewnienia uczniom lepszych warunków do nauki oraz optymalnego wykorzystania bazy lokalowej - dodaje Anna Łukaszewska, dyrektor Wydziału Edukacji toruńskiego ratusza.
Tusk ponownie szefem Rady Europejskiej MEMY TUSK KACZYŃSKI i...
Ale choć w sprawie sieci szkół klamka prawie zapadła, niektórzy rodzice nadal sprzeciwiają się reformie. Część z nich włączy się dziś w ogólnopolski protest. Aby wyrazić swój sprzeciw, rodzice nie posyłają dzieci do szkoły. Co więcej, deklarują, że tak samo będą postępować 10. dnia każdego miesiąca.
Najsilniejsza grupa zawiązała się w na Pomorzu, ale zorganizowali się też rodzice z Torunia. Założyli na Facebooku wydarzenie „Strajk rodziców przeciwko reformie edukacji”.
- Po raz kolejny ministerstwo edukacji nie liczy się z opinią rodziców i nauczycieli - mówi Artur Kokorzycki, tata dwójki uczniów SP nr 18. - Proponowana reforma jest chaotyczna i przeprowadzana w sposób pospieszny, co świadczy tylko o tym, że jest polityczną grą, do której wykorzystywane są nasze dzieci. Strajk oraz czynne zaangażowanie w jego organizację wydał mi się czymś oczywistym - dodaje. Usprawiedliwiając dzisiejszą nieobecność dziecka, rodzice zamierzają podać prawdziwy powód.
Zobacz: Magia drzew. Co nam dają i dlaczego warto o nie dbać?
Agencja TVN, x-news