Rewolucyjne zmiany w zarządzie

Na zebraniu w klubie podobno aż wrzało. Większość uczestników jasno dała do zrozumienia dotychczasowemu prezesowi, Karolowi Żurkowi, że ma już dość jego rządów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 40230" sub="Piłkarze Strażaka/Michalczyk Przechowo przystąpią do rundy wiosennej już z nowym prezesem i członkami zarządu ">Już od kilku tygodni mówiło się, że dni Karola Żurka w Strażaku Przechowo są już policzone. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, część piłkarzy zarzuciła swemu prezesowi niegospodarność i niejasną politykę finansową.

- To bzdury. Na wszystkie rozliczenia posiadam odpowiednie dokumenty, które zresztą przekażę nowemu zarządowi. Skoro pewni ludzie uważają, że poprowadzą klub lepiej ode mnie, to wypada mi tylko życzyć im wszystkiego najlepszego, choć trudno mi się pogodzić ze sposobem w jaki się ze mną pożegnano - mówi Karol Żurek.

Trener prezesem

Nowym prezesem Strażaka Przechowo został Zbigniew Ratkowski, który przez 25 lat trenował grupy młodzieżowe Wdy Świecie, a w poprzednim sezonie był szkoleniowcem pierwszej drużyny Strażaka Przechowo z którą jednak wiele nie osiągnął, ledwo broniąc zespół przed spadkiem. W opinii ludzi związanych z klubem, Zbigniew Ratkowski to jednak przede wszystkim doskonały organizator i choć nie sprawdził się jako trener, to rola prezesa ma być dla niego wymarzoną. Wiceprezesem klubu został jednocześnie jego główny sponsor Wiesław Michalczyk, co ma być gwarancją dalszej współpracy i efektywniejszej płynności finansowej. Do zarządu weszło również dwóch piłkarzy: bramkarz Mateusz Grajewski i grający trener Adam Jasik. Jako jedyny z poprzednich władz pozostał Adam Wojtas, skarbnik Strażaka.

<!** reklama left>Nowy prezes rozpoczął swoją pracę od zapoznania się bilansem finansowym ze szczególnym uwzględnieniem dofinansowania, jakie klub otrzymuje z gminy poprzez Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji.

- Muszę się przyjrzeć działalności dotychczasowych władz klubu, dlatego w pierwszej kolejności dokonam przeglądu wszystkich dokumentów. Przyznam, że udając się na zebranie, nie liczyłem, że zostanę obdarzony takim zaufaniem i w konsekwencji zostanę nowym prezesem - przyznaje Zbigniew Ratkowski.

Powalczą o piątą ligę

Następca Karola Żurka przyznaje, że rządy jego poprzednika nie były już pod koniec tolerowane przez większość członków klubu.

- Decyzje podjęte podczas zebrania pokazały wyraźnie, że członkom klubu nie podobał się sposób zarządzania Strażakiem tylko przez jedną osobę. Nie po to mamy demokrację, by preferować takie formy - dodaje Zbigniew Ratkowski.

W Strażaku nie zapowiada się na zmiany kadrowe jeśli chodzi o piłkarzy. Zarząd jest przekonany, że w tym składzie śmiało można walczyć o miejsce w barażu o piątą ligę. Inaczej ma się sytuacja z trenerem. Nie wszystkim podobno odpowiada sposób prowadzenia zespołu przez grającego trenera, Adama Jasika. W kuluarach mówi się o rozmowach z utytułowanymi trenerami z regionu. Na giełdzie pojawiają się nazwiska Jarosława Klingera i Mirosława Kopki. Na razie jednak nikt nie chce potwierdzić tych informacji.