https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjny kandydat do gry w pucharach. "Nie jestem zaskoczony"

Zbigniew Czyż
Adam Matysek i Jan Urban
Adam Matysek i Jan Urban Fot. Tomasz Holod / Polska Press
Nie jestem zaskoczony takim obrotem sprawy, że Górnik jest w czołówce Ekstraklasy. Wiem w jakim stanie zostawiałem klub, gdy odchodziłem z Zabrza. Wielką rolę w bardzo dobrej grze zespołu odgrywa trener Jan Urban, ale nie należy zapominać o pracy także innych osób - mówi w rozmowie z nami Adam Matysek, były bramkarz reprezentacji Polski, były prezes Górnika Zabrze.

Niespodziewane zwycięstwo 1-0 w Częstochowie z mistrzem Polski Rakowem odniósł Górnik Zabrze i na poważnie włączył się do walki o udział w europejskich pucharach. Ma pan chyba pewną satysfakcję, bo jeszcze do grudnia ubiegłego roku pełnił funkcję szefa klubu ze Śląska.
Nie jestem zaskoczony takim obrotem sprawy. Wiem w jakim stanie zostawiałem klub, gdy odchodziłem z Zabrza. Wielką rolę w bardzo dobrej grze Górnika odgrywa trener Jan Urban, ale nie należy zapominać chociażby o byłym dyrektorze sportowym Łukaszu Miliku i innych osobach, które tworzyły solidną kadrę zespołu. A ona jest stabilna, zimą nie było rewolucji. Odszedł co prawda Japończyk Daisuke Yokota, ale to było do przewidzenia. Nie wiadomo, co będzie jednak latem, bo z tego co wiem kilka kontraktów na nowy sezon nie jest jeszcze dopiętych.

Początek sezonu zupełnie nie wskazywał na to, że Górnik może walczyć o udział w europejskich pucharach. Gdyby udało się do nich zakwalifikować byłaby to bardzo duża niespodzianka tego sezonu?
Do końca rozgrywek zostało jeszcze pięć kolejek i wszystko może się wydarzyć. Gdyby Górnikowi udało się jednak uzyskać awans do występów w pucharach, byłaby to super sprawa. Cieszę się bardzo, że drużyna wygrywa, pokazuje fajną piłkę, wszystko wygląda obiecująco. Piłka potrafi płatać różne niespodzianki i mimo, że przed sezonem nikt się tego nie spodziewał, to Górnik po wielu latach może się zaprezentować w Europie. Byłoby to niezwykle cenne, wiemy, jak sytuacja w klubie wyglądała na starcie rozgrywek. Mocno trzymam kciuki, żeby się udało.

Górnik ma jeszcze nawet teoretycznie szanse na wywalczenie mistrzostwa Polski, ale do prowadzącej Jagiellonii Białystok, która wygrała w Lubinie z Zagłębiem 2-1 traci siedem punktów. Kto według pana sięgnie po tytuł?
W tym roku walka o mistrzostwo przypomina trochę wyścig żółwi. Najbliżej celu jest zespół z Podlasia, ale nie może być jeszcze pewien pierwszego mistrzostwa kraju w historii klubu, co pokazała chociażby ubiegłotygodniowa porażka na własnym stadionie z Cracovią 1-3. Zapowiada się na pewno bardzo ciekawa końcówka sezonu, ścisk w czołówce jest duży.

W Górniku na kolejny sezon pozostanie największa gwiazda zespołu Lukas Podolski?
Lukas nie zagrał z powodu kontuzji w ostatnich trzech meczach. Ma jeszcze ważny kontrakt z Górnikiem na następny sezon i jeśli będzie zdrowy, nie sądzę, żeby sam zrezygnował z gry w Zabrzu. Myślę, że chce jeszcze coś dać tej drużynie.

Po odejściu z Górnika pozostaje pan bez pracy, na horyzoncie są już jakieś nowe plany zawodowe?
Na razie odpoczywam, zbieram siły przed podjęciem kolejnej pracy.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski