Betonowe schody przy Wałach Jagiellońskich za budynkiem sądów zostały zbudowane w obecnym kształcie w 1995 roku przez ratusz i na jego zlecenie. To była wówczas gruntowna odbudowa konstrukcji, która powstała w latach 60. Kilka lat temu opiekę nad schodami przejęli drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. I pojawił się problem, bo schody rok w rok trzeba naprawiać - zwyczajnie się sypią. Odpadają obrzeża, stopnie kruszą się pod stopami przechodniów. A tych tak mało nie jest…
[break]
- Po pierwsze, tędy w ogóle nie można normalnie i bezpiecznie chodzić - mówią mieszkańcy Szwederowa. – Kłopot pojawia się już jesienią, bo na tych poobtłukiwanych i popękanych stopniach zalega warstwa mokrych, śliskich liści, których nikt nie sprząta. Po drugie, schody remontowane są co roku i co roku beton odpada…
Dlaczego schody rok w rok wymagają remontu? Nikt nie wie. Być może chodzi o błąd konstrukcyjny podczas przebudowy w połowie lat 90. Niektórzy fachowcy uważają, że do budowy betonowych stopni stosowano materiał o różnej gęstości i różnej wytrzymałości. Oczywiście gwarancja na te prace już dawno wygasła.
Ostatni raz schody remontowano… rok temu. Obecnie trwają przygotowania do kolejnego przetargu na ich renowację.
- Jeżeli tylko pogoda pozwoli na wiązanie betonu, schody na Szwederowo zostaną kompleksowo odbudowane - zapowiada Krzysztof Kosiedowski, rzecznik drogowców. - Inwestycja nie oznacza zbudowania przejścia od nowa. To będzie tylko kapitalny remont - podkreśla Krzysztof Kosiedowski. - Ponieważ pogoda sprzyja, prace zaczną się nawet szybciej niż na wiosnę...