Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reforma w oświacie uderza w najmłodszych [PRZEDSZKOLA]

Redakcja
Dzieci z grupy sześciolatków w Przedszkolu nr 66 przy ul. Zapolskiej w Bydgoszczy zastaliśmy w trakcie wspólnej zabawy
Dzieci z grupy sześciolatków w Przedszkolu nr 66 przy ul. Zapolskiej w Bydgoszczy zastaliśmy w trakcie wspólnej zabawy Dariusz Bloch
Miasto ma obowiązek zapewnić miejsce w placówce dzieciom w wieku od 4 do 6 lat. A co z trzylatkami? Dla nich może zabraknąć miejsc w przedszkolach i to nie tylko publicznych, ale także prywatnych.

[break]
W poniedziałek rozpoczęła się rekrutacja do przedszkoli publicznych. Na wyniki oczekują przede wszystkim rodzice 3-latków. W Bydgoszczy jest dokładnie 2879 dzieci w tym wieku. - Nie ma szans na wolne miejsce w przedszkolu dla mojej 3-letniej córki, mimo że mam w nim już starszą córkę. Nie wyobrażam sobie, że przez kolejne lata będę wozić dzieci do różnych przedszkoli w mieście. Szkoda, że rząd nie pomyślał kompleksowo o najmłodszych - alarmuje na jedna z matek.

Miejsc nie będzie

Miejsc zabraknie z powodu ubiegłorocznej nowelizacji systemu oświaty, która przewiduje, że obowiązkowo do szkoły muszą iść 7-latki, a nie dzieci o rok młodsze, jak było dotąd. - Wyraźnie już widać, że większość sześciolatków zostaje w przedszkolach i dzieci z roczników 2013 i 2014 nie będą przyjmowane. W przedszkolu, do którego chciałam posłać dziecko, nawet nie została utworzona nowa grupa - mówi pani Natalia.

PRZECZYTAJ:Dzieci dla rodziców

Ratusz nie pozostawia złudzeń. - W pierwszej kolejności gmina na obowiązek zapewnić miejsca przedszkolne dzieciom w wieku od 4 do 6 lat. Pozostałe miejsca będą przeznaczone dla dzieci trzyletnich. Nie wiemy, ilu rodziców trzylatków zechce skorzystać z oferty przedszkoli publicznych, a ilu zapisało już swoje pociechy do przedszkoli niepublicznych i ile miejsc w tych ostatnich zostało przygotowanych dla najmłodszych dzieci. W przedszkolach publicznych dla wszystkich trzylatków miejsc nie będzie - informuje Magdalena Buschmann, kierowniczka Referatu Organizacji Oświaty Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Wszystkich trzylatków nie pomieszczą także prywatne przedszkola. - Z zaplanowanych 90 miejsc dla trzylatków możemy od września przyjąć garstkę, około 15 dzieci. Większość dzieci sześcioletnich zostaje w naszym przedszkolu na kolejny rok. Nie mamy możliwości lokalowych, aby przyjąć wszystkich chętnych - mówi Stefania Wasilewska, dyrektorka Przedszkola Niepublicznego „Bajka”

Rodzice wolą w większości, aby ich 6-letnie pociechy spędziły w przedszkolu rok dłużej. - Zostaje u nas 39 sześciolatków, a 20 idzie do szkoły. Chcieliśmy utworzyć dwie grupy trzylatków, ale już wiemy, że to będzie niemożliwe. Dla wielu rodziców to kłopot. Trudno im pogodzić pracę i wychowanie dzieci, jeśli nie ma miejsc w przedszkolu. Na pocieszenie powiem, że w innych miastach, na przykład w Poznaniu, jest jeszcze gorzej - mówi Michał Kubicki z przedszkola niepublicznego „Elf”.

Kłopoty przejściowe

Prywatne przedszkola nie zamierzają poszerzać swojej oferty. - To bowiem raczej sytuacja przejściowa. W przyszłym roku sytuacja się unormuje. Dlatego nie warto teraz wykonywać gwałtownych ruchów organizacyjnych - twierdzą. W Bydgoszczy sieć niepublicznych placówek wychowania przedszkolnego i tak jest mocno rozbudowana. Działa u nas 75 placówek niepublicznych (63 przedszkola i 12 punktów przedszkolnych), a co roku przybywa kilka nowych.

Wszystko wskazuje więc na to, że część rodziców trzylatków będzie musiała korzystać z pomocy rodziny albo wynająć nianie. W zależności od doświadczenia i zakresu, koszt takiej opieki wynosi w Bydgoszczy od kilkuset do 1,5 tys. zł (w Warszawie średnio 2 tysiące).

Są też inne rozwiązania. - Zostanę w domu z dzieckiem i nie pójdę do pracy. Wtedy załapię się na 500 złotych. Wiele nie stracę - wyjaśnia nam jedna z matek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!