Sołtys Kozłowa i radny gminy Świecie skupia się w swych działaniach głównie na potrzebach rolników, których, jak twierdzi nie brakuje.
<!** Image 2 align=right alt="Image 25528" >Bogdana Taracha zaufaniem obdarzyli wyborcy z Kozłowa. Jako sołtys tej miejscowości próbuje pomagać mieszkańcom zarówno poprzez działania w Radzie Miejskiej jak i poza nią. Za najważniejszy sukces ostatnich lat uznaje powstanie punktu skupu trzody w Kozłowie.
- Wcześniej nasi rolnicy musieli jeździć do Czapel i Dworzysk, teraz mają skup na miejscu - mówi Bogdan Tarach.
Jako radny, sołtys Kozłowa przeforsował dwa wnioski do budżetu, zapewniające instalację oświetlenia (od Mondi do posesji nr 18) oraz dokończenie wodociągu, co kosztowało 80 tysięcy złotych.
Jedni z ostatnich
Potrzeb wciąż jest wiele, a za najważniejszą Bogdan Tarach uważa doprowadzenie do Kozłowa kanalizacji.
- Cały czas czekamy na podłączenie. Pozostajemy już jednym z nielicznych sołectw w gminie, które nie mają kanalizacji. Niestety, z tego co się orientuję, nie ma na to większych szans przed końcem 2008 roku - przyznaje radny.
Do Taracha trafia również wiele próśb o wybudowanie ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż ulicy Sportowej.
- Zgłaszają się do mnie nawet mieszkańcy Świecia, którzy ceniąc aktywny wypoczynek chcieliby zapuścić się rowerami aż do Kozłowa - przyznaje.
Najważniejszą kwestią dla rolniczego elektoratu Bogdana Taracha ma być poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu i nowych form produkcji.
- W ostatnich latach odchodzi się od produkcji buraków i hodowli bydła. Trzeba zatem poszukać nowych, przyszłościowych form, dających utrzymanie na wsi - mówi Bogdan Tarach.
Pozytywne oceny
Zapytany przez nas mieszkaniec Kozłowa pozytywnie wypowiedział się o swoim radnym.
- Z tego co wiem, z inicjatywy pana Taracha powstał u nas plac zabaw dla dzieci. Podobno radny szykuje się także do budowy boiska sportowego - powiedział jeden z przedsiębiorców zajmujący się produkcją armatury betonowej w Kozłowie.
Poprosiliśmy radnego Taracha o ocenę pracy Tadeusza Zawiasińskiego, lidera Centroprawicy Ziemi Świeckiej, a potem PiS w w Świeciu. Swoją opinię wyraził też o Zbigniewie Rydzielu, rolniku z rządzącego Świeciem Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego, który wielokrotnie wykazywał dezaprobatę dla poczynań Bogdana Taracha.
- Pan Zawiasiński to dla mnie wyjątkowa osoba. Jego największą zaletą jest to, że nie skupia się na jednym problemie i zawsze znajduje czas dla ludzi, by ich wysłuchać. - przyznaje Bogdan Tarach. - Co do Zbigniewa Rydziela nie zgadzam się z opinią, jaką wyrażają niektórzy radni, że reprezentując interesy rolników nie potrafimy się dogadać. Może inaczej widzimy pewne problemy wsi, ale myślę, że stać nas na wspólne działania, czego dowiedliśmy chociażby uczestnicząc kilka lat temu w drogowych blokadach - dodaje Bogdan Tarach.