Ponad sześć tysięcy złotych, w formie dotacji celowej, gmina Żnin jest gotowa przekazać na utrzymanie osób przewiezionych do Izby Wytrzeźwień w Bydgoszczy.
Nie każdy nietrzeźwy kwalifikuje się od razu do umieszczenia w izbie wytrzeźwień.
- Dowozimy tam zatrzymanych podczas interwencji policyjnych. Funkcjonariusze sami oceniają celowość umieszczenia w izbie osób, które nadużyły alkoholu. Najczęściej trafiają tam osoby zagrażające porządkowi publicznemu i domowi awanturnicy, jeśli zachodzi obawa, że dojdzie do rękoczynów. Takich przypadków najwięcej jest zimą. Nie można zostawić leżącego na ulicy człowieka samemu sobie, bo zamarznie - mówi Krzysztof Jaźwiński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żninie.
Za pobyt w izbie wytrzeźwień pobierana jest opłata. Pijanych zazwyczaj nie stać na dość wysokie opłaty. W takich przypadkach koszty musi ponieść gmina. Może tego uniknąć, jeśli zadecyduje się na zbudowanie własnej izby wytrzeźwień. Gminy powiatu żnińskiego okazały się zbyt ubogie na taki wydatek. Jarosław Jaworski, burmistrz Żnina, zdecydował się na podpisanie porozumienia z prezydentem Bydgoszczy. Uchwała w tej sprawie ma zostać podjęta na najbliższej sesji Rady Miejskiej.
„Gmina zobowiązuje się do przekazania dotacji celowej w kwocie 6398 zł, obliczonej w oparciu o przemnożenie liczby osób nietrzeźwych doprowadzonych w 2004 roku z terenu gminy Żnin do Izby poprzez koszt pobytu obliczony jako różnica pomiędzy kosztami poniesionymi przez Izbę Wytrzeźwień w roku 2004 a uzyskanymi przychodami” - czytamy w porozumieniu.
