Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwana rozprawa

Renata Napierkowska
Zablokowane i wyłączone z ruchu cztery główne ulice miasta oraz postawione w stan gotowości wszystkie służby - to efekt fałszywego zgłoszenia o tym, że w sądzie podłożono bombę.

Zablokowane i wyłączone z ruchu cztery główne ulice miasta oraz postawione w stan gotowości wszystkie służby - to efekt fałszywego zgłoszenia o tym, że w sądzie podłożono bombę.

- Przyjechałam jako świadek na rozprawę z drugiego krańca województwa, a tu się okazuje, że została odwołana, jest jakieś zamieszanie, każą nam opuszczać budynek. Co się tu dzieje? - denerwowała się jedna z kobiet podczas ewakuacji.<!** Image 2 align=none alt="Image 199716" sub="Budynek sparaliżowała fałszywa informacja o podłożeniu bomby. Z sądu ewakuowano wszystkie osoby / fot. Fot. Renata Napierkowska">

Zamknięte ulice

Sądowy budynek sparaliżowała informacja o podłożeniu bomby. Gmach musieli opuścić wszyscy - oskarżeni, pokrzywdzeni, świadkowie łącznie z sędziami i prokuratorami. Trzy główne ulice miasta - Narutowicza, Kopernika i Roosevelta zostały całkowicie wyłączone z ruchu, a policjanci kierowali pojazdy innymi drogami. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby ratownicze - policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna.

- Na razie trudno nam oszacować koszty, jednak zwykle w takich przypadkach są one niemałe. W akcji uczestniczyły dwie jednostki, bowiem gmach jest duży i musieliśmy ewakuować ludzi z całego budynku - tłumaczy kpt. Artur Kiestrzyn, rzecznik prasowy straży pożarnej w Inowrocławiu.

Szpitale, szkoły....

To już czwarty w tym roku przypadek fałszywego alarmu o podłożeniu bomby w gmachu sądu. Wcześniej zdarzało się, że ewakuowano z tego samego powodu pacjentów inowrocławskiego szpitala. Były też sporadyczne przypadki wszczynania fałszywego alarmu w niektórych szkołach. Policja prowadzi postępowanie w celu ustalenia sprawcy niewybrednego żartu. Nad ustaleniem miejsca, skąd wykonano telefon o podłożeniu bomby i numeru, z którego dzwonił informator, pracuje specjalna ekipa z Bydgoszczy. Do tej pory jednak w żadnym z trzech poprzednich przypadków nie udało się ustalić sprawców.<!** reklama>

- Dotychczas fałszywe alarmy były z reguły kwalifikowane jako czyny z Kodeksu wykroczeń. Sprawcy groziła wtedy kara aresztu lub ograniczenia wolności w wymiarze jednego miesiąca albo grzywny w wysokości 1,5 tysiąca złotych. W przypadku spowodowania przez fałszywy alarm niepotrzebnej czynności organu bądź instytucji możliwe było ponadto orzeczenie od sprawcy nawiązki w wysokości do tysiąca złotych - przypomina aspirant Izabela Lewicka-Woszczak z inowrocławskiej komendy.

Surowsze kary

Od niedawna jednak dowcipnisie mogą się spodziewać surowszych kar, bowiem przepisy dotyczące tego rodzaju zdarzeń zostały znowelizowane. Zaostrzenie kar za fałszywe alarmy było szczególnie ważne w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012, których Polska była współorganizatorem. Surowsze kary miały działać odstraszająco dla potencjalnych sprawców fałszywych alarmów. <!** reklama>

W Kodeksie karnym dodany został art. 224a, który wprowadza karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat dla osoby, która wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, „zawiadamia o zdarzeniu, zagrażającemu życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia”.

Warto wiedzieć

Nowelizacja Kodeksu wykroczeń zmieniła zapisy art. 66, który mówi, że osoba „chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadzając w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1,5 tys. zł”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!