Ostatnie mecze w EBLK odbyły się 6 listopada. Później nastąpiła przerwa reprezentacyjna. Kadra rozegrała w tym czasie dwa pierwsze w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Najpierw biało-czerwone rozgromiły w Gnieźnie Albanię 125:19, następnie przegrały na wyjeździe z Turcją 41:52.
W 7. kolejce koszykarki Polskich Przetworów Basketu 25 ugoszczą PolskąStrefęInwestycji Enea Gorzów Wlkp. Oba zespoły początku sezonu nie mogą zaliczyć do udanych (bilans 3-3). Wszystko za sprawą kontuzji podstawowych zawodniczek. W lepszych nastrojach do sobotniego spotkania przystąpią jednak bydgoszczanki, które w poprzedniej kolejce wygrały w Sosnowcu 83:75, przerywając tym samym serię siedmiu meczów bez zwycięstwa (3 w EBLK i 4 w Pucharze Europy).
- Gorzów personalnie ma bardzo silny zespół, choć mają kontuzjowaną rozgrywającą - Stellę Johnson i nie wiemy, czy przeciwko nam będzie gotowa do gry. Przede wszystkim w obronie będziemy musieli zwrócić uwagę na dwie zawodniczki: Bułgarkę Bronislavę Hristovą i Amerykankę Courtney Hurt. Na obwodzie mają dwie dobre Polki: Dominikę Owczarzak i jedną z najlepszych koszykarek młodego pokolenia - Annę Makurat, która po kontuzji powoli odzyskuje wysoką formę. Nie należy się sugerować wcześniejszymi wynikami naszego najbliższego przeciwnika. Już przed sezonem mówiłem, że liga będzie bardzo wyrównana i niespodziewanych rezultatów będzie sporo. Kluczem do zwycięstwa będzie utrzymanie tempa gry oraz koncentracja przez całe 40 minut - mówi Piotr Kulpeksza, trener bydgoszczanek.
W naszej drużynie ponownie zabraknie Laury Miskiniene i Janessy Jeffery.
- Obie są w trakcie rehabilitacji. Za dwa tygodnie przejdą kolejne badania kontrolne i wówczas będziemy wiedzieli coś więcej. Na razie wszystko przebiega po naszej myśli - dodaje głównodowodzący klubu znad Brdy.
Początek sobotniego starcia w "Arenie Bydgoszcz" o godz. 16.30. Bilety kosztują 20 (normalny) i 10 zł (ulgowy).
