- Jesteśmy narodem katolickim, dlatego trzeba wybaczyć, ale nie wolno nam zapomnieć o tych, którzy oddali życie za naszą wolność - powiedział Marek Malak, nadleśniczy Nadleśnictwa Gołąbki.
<!** Image 2 align=right alt="Image 63214" sub="Wśród delegacji, oddających hołd zamordowanym Polakom w obozach na terenie byłego ZSRR, byli leśnicy Nadleśnictwa Gołąbki. /Fot. Maria Warda">Hołd ofiarom sowieckiej agresji na Polskę oddali członkowie Światowego Zrzeszenia AK Koło w Żninie, przedstawiciele szkoły imienia Armii Krajowej, reprezentanci organizacji społecznych oraz leśnicy Nadleśnictwa Gołąbki.
Żołnierze weterani oraz ich przyjaciele, wśród których są nauczyciele i leśnicy, od 1994 roku spotykają się przy obelisku w Nadleśnictwie Gołąbki, aby oddawać cześć ofiarom Sowietów.
Franciszek Szafrański, wiceprezes ŚK AK, koło w Żninie przypomniał wydarzenia sprzed 68 lat. - Ta wojna i agresja w 1939 roku była barbarzyńska - mówił wiceprezes. - Nie możemy o niej zapomnieć.
<!** reklama left>Zmarłych uczczono modlitwą, którą prowadził kapelan AK, ksiądz Franciszek Misiewicz, a delegacje złożyły pod obeliskiem wiązanki z biało-czerwonych kwiatów. Po części oficjalnej wszyscy spotkali się w sali nadleśnictwa, w której wspominano odległe wydarzenia oraz zmarłych.(mw)
