Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protesty przed cukrownią w Kruszwicy

Renata Napierkowska
„Chcemy uczciwej prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej”, „Prywatyzacja KSC S.A.– Tak. Spekulacji - Stop „– takie transparenty towarzyszyły plantatorom buraka cukrowego, którzy wzięli udział w dzisiejszym proteście przed kruszwicką cukrownią.

„Chcemy uczciwej prywatyzacji
Krajowej Spółki Cukrowej”, „Prywatyzacja KSC S.A.– Tak.
Spekulacji - Stop „– takie transparenty towarzyszyły
plantatorom buraka cukrowego, którzy wzięli udział w dzisiejszym
proteście przed kruszwicką cukrownią.  

<!** Image 2 align=none alt="Image 223451" sub="Fot. Renata Napierkowska">Ponad dwustu plantatorów buraka
cukrowego z kujawsko – pomorskiego i Wielkopolski uczestniczyło w
manifestacji w Kruszwicy przeciwko praktykom ministerstwa Skarbu
Państwa związanym z prywatyzacją Krajowej Spółki Cukrowej. Pod
adresem Ministerstwa Skarbu Państwa i rządu Donalda Tuska padło
wiele gorzkich słów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 223452" sub="Fot. Renata Napierkowska">- Mamy dwie nierealne próby
prywatyzacji, ta jest trzecia. Nie ma dobrej woli ze strony
ministerstwa i rządu do uczciwej prywatyzacji Krajowej Spółki
Cukrowej – mówili Józef Pawela i Andrzej Nowakowski z Okręgowego
Związku Plantatorów w Bydgoszczy.

<!** reklama>W ostrych słowach poczynania
rządu i ministerstwa skrytykował Gabriel Janowski pełnomocnik
prezesa Krajowej Spółki Cukrowej do spraw prywatyzacji, który
przestrzegał przed przejęciem całego polskiego rynku cukrowego
przez Niemców i przypomniał, że Krajowa Spółka Cukrowa
przyniosła 1 miliard 350 milionów dywidendy i te pieniądze
trafiły do ministra Skarbu Państwa, by załatać dziurę
Rostowskiego.

<!** Image 4 align=none alt="Image 223453" sub="Fot. Renata Napierkowska">- Minister zapowiedział, że
czwartej prywatyzacji nie będzie, a jak spółka pójdzie na
giełdę, to jej też nie będzie. Niemcy nie zrezygnowali z
polskiego rynku cukrowego i już przejęli 60 procent, a wkrótce
przejmą całą resztę. Co jest w polskich rękach po 24 latach
przemian: bieda z nędzą. Dlatego tak ważne jest, by ten polski
cukier został obroniony i był podstawą odrodzenia polskiej
przedsiębiorczości. Jeśli my: plantatorzy, pracownicy i
konsumenci nie obronimy Polskiego Cukru, to trafi on w ręce
zagranicznych przedsiębiorców – przestrzegał Gabriel Janowski. 

<!** Image 5 align=none alt="Image 223454" sub="Fot. Renata Napierkowska">- Jedynym gwarantem, że Krajowa
Spółka Cukrowa nie podzieli losu innych polskich firm jest
sprywatyzowanie jej na rzecz tych, którzy nie będą się chcieli
jej pozbyć, by na tym zarobić, ale będą chcieli ją utrzymać
czyli na rzecz plantatorów i pracowników.  <!** Image 6 align=none alt="Image 223455" sub="Fot. Renata Napierkowska"> Rząd zabiera pieniądze,
które wypracowała spółka, Czy tak czyni dobry gospodarz? - pytał
poseł Jan Krzysztof Ardanowski. W manifestacji przed cukrownią
wzięli udział rolnicy z województw kujawsko – pomorskiego i
Wielkopolski. Protestujących poparli też m.in. poseł Jan
Krzysztof Ardanowski, starosta inowrocławski Tadeusz Majewski,
wiceprzewodniczący sejmiku Adam Banaszak, burmistrzowie: Kruszwicy
Dariusz Witczak i Strzelna Ewaryst Matczak.

<!** Image 7 align=none alt="Image 223456" sub="Fot. Renata Napierkowska">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!