Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promile nie tylko przy urnie. To naprawdę zadziało się na wyborach prezydenckich 2020

Katarzyna Piojda
Pierwsza tura wyborów prezydenckich za nami. Druga za niecałe 2 tygodnie. Czy też będzie bogata w incydenty, to się okaże
Pierwsza tura wyborów prezydenckich za nami. Druga za niecałe 2 tygodnie. Czy też będzie bogata w incydenty, to się okaże Łukasz Gdak
Przewodniczący komisji na gazie, kandydat bez twarzy i płyn do dezynfekcji pomylony z piciem. Pod tymi znakami przebiegały wybory prezydenckie 2020.

Nie brakowało incydentów wyborczych. Oto niektóre - odnotowane na terenie Kujawsko-Pomorskiego i w Polsce.

Przewodniczący jednej komisji w Toruniu stawił się w niedzielę rano w lokalu wyborczym pod wpływem alkoholu.

27-latek miał 2,62 promila. Komisja miała nr 100. Całkiem możliwe, że jej szef wypił setkę albo i dwie. Wykluczono go ze składu komisji, następnie szybko wybrano nowego przewodniczącego.

Kandydat bez twarzy

Nowa Wieś Królewska, gm. Płużnica, w powiecie wąbrzeskim. Nieznany sprawca wyciął twarz kandydata z banera wyborczego, zawieszonego na ogrodzeniu posesji, a resztę zostawił. Obok znajdowały się plakaty dwóch innych kandydatów. Sprawca ich nie tknął.

Do podobnej sytuacji, jak w Toruniu, z alkoholem w tle, doszło w Warszawie. Przewodniczący komisji uszkodził inne auto, gdy manewrował na parkingu. A to pech - zmotoryzowany patrol przejeżdżał i zauważył stłuczkę. Wyszło na jaw, że mężczyzna ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Też trzeba było wybrać innego przewodniczącego.

Powiało grozą. Na korytarzu przed lokalem wyborczym w Krakowie ktoś zostawił reklamówkę. W środku znajdowała się broń pneumatyczna i ciśnieniowa. Ustalono właściciela tej broni. To osoba, która z nietypowym wyposażeniem wybrała się na głosowanie. Tyle, że do lokalu nie chciała wchodzić z workiem.

Płyn do popicia

W Kaliszu członkini komisji zafundowała sobie istny prysznic płynem dezynfekującym. Strumień spryskiwacza kierowała nie tylko na ręce, ale też na twarz, włosy, odzież.

A propos płynu dezynfekcyjnego: starszy pan wchodził do lokalu wyborczego. Najpierw, jak należało, spryskał dłonie specyfikiem. Potem napił się tego płynu. Na szczęście nie zdążył łyknąć go dużo. Towarzysząca seniorowi seniorka uderzyła mężczyznę w ramię, odciągnęła go od stolika z butelką.

Zdarzenie zarejestrowała kamera telewizji. Dziennikarze akurat przyjechali kręcić materiał o głosowaniu. Starszy pan stał się mimowolnym bohaterem filmiku.

Ich troje

Przedwyborczą sobotę w pracowity sposób spędzili trzej panowie z Wałbrzycha. To mężczyźni, zatrudnieni w tutejszej straży miejskiej. Nie byli oznakowani: nie mieli mundurów, poruszali się prywatnym autem, zaś nie służbowym radiowozem. Jeździli po mieście i zdejmowali afisze wyborcze różnych kandydatów. Łącznie - 39 plakatów.

Potem tłumaczyli, że robili to na polecenie przełożonych. A przełożeni wprost nie potwierdzają.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Promile nie tylko przy urnie. To naprawdę zadziało się na wyborach prezydenckich 2020 - Gazeta Pomorska