Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator żąda 25 lat więzienia, a obrońca chce łagodnego wymiaru kary

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Po zabiciu żony, oskarżony Marian N. umył ręce i poszedł na wódkę. Wyrok w sprawie makabrycznego morderstwa zapadnie w środę
Po zabiciu żony, oskarżony Marian N. umył ręce i poszedł na wódkę. Wyrok w sprawie makabrycznego morderstwa zapadnie w środę Dariusz Bloch
Sąd Okręgowy wysłuchał mów końcowych stron. W środę ogłoszony zostanie wyrok w sprawie Mariana N., który oskarżony jest o zasztyletowanie żony Marioli.

Sąd Okręgowy wysłuchał mów końcowych stron. W środę ogłoszony zostanie wyrok w sprawie Mariana N., który oskarżony jest o zasztyletowanie żony Marioli.

Na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Bydgoszczy zebrało się wczoraj kilkadziesiąt osób. Oskarżonego, skutego kajdanami, doprowadzili policjanci. Sędzia Marek Kryś rozpoczął posiedzenie, odczytując ostatni dokument dołączony do akt sprawy. Była to informacja banku o kredycie, który małżeństwo N. zaciągnęło i nie spłaciło. Potem rozpoczęły się mowy końcowe stron.

Zdaniem prokuratury Marian N. planował morderstwo od wielu lat - świadczą o tym zeznania świadków oraz zebrane dowody, w tym narzędzie zbrodni. Nożem kuchennym Marian N. zadał swojej żonie kilkanaście ciosów, w tym trzy, z których każda mógł być śmiertelny. Oskarżony po zabiciu żony (27 marca 2013 r.) umył ręce i poszedł na wódkę. Oskarżyciel twierdził, że Mariola N. obawiała się męża i dlatego wniosła do sądu sprawę rozwodową.

Czytaj więcej w papierowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!