Koszykarze Prokomu Trefl wygrali piąty mecz półfinałowy z Polpakiem i w niedzielę (początek o 15.00, relacja w TV 4) do Świecia przyjadą prowadząc 3-2...
<!** Image 2 align=right alt="Image 83721" sub="Zawodnikom Polpaku trudno było się przedrzeć przez obronę rywali / Fot. Marek Wojciekiewicz">Ten mecz od początku nie układał się po myśli gości, mimo że prowadzili nawet 11:6. Już po 6 minutach Paweł Kikowski miał na koncie trzy faule i musiał uważać.
A dokładnie na 3 min i 40 sek przed zakończeniem III kwarty (było wtedy już 44:63) Bobby Dixon (5/8 za „trzy”) faulowal Milana Gurovica (najwięcej punktów w meczu - 27). To był jego 4 faul, a ponieważ dyskutował z sędzią dostał „technika” i musiał opuścić parkiet.
Powiedzieli po meczu, Mihailo Uvalin, trener Polpaku: - Dziś byliśmy zdecydowanie słabsi, ale w niedzielę na pewno będzie zupełnie inny mecz. Chcemy się zrewanżować rywalowi i nadal liczyć w walce o finał.
Tomas Pacesas, trener Prokomu: - Kluczem do zwycięstwa była mocna gra w obronie. Potwierdziło się po raz kolejny to, że jak Polpak zdobywa poniżej 70 punktów, to my wygrywamy.
Krzysztof Mielnik, zawodnik Polpaku: - Daliśmy z siebie sto procent, ale rywal był mocniejszy. Szkoda tylko że zbyt skrupulatnie do naszej gry podchodzili sędziowie. Wystarczy spojrzeć w statystyki: Prokom 30 rzutów wolnych, my tylko dziesięć.
<!** reklama>Krzysztof Roszyk, zawodnik Prokomu: - To był bardzo ważny mecz, Wygraliśmy dzięki skutecznej defensywie i grze zespolowe. Mam nadzieję, że skończymy w niedzielę.
Prokom Trefl Sopot - Polpak Świecie 88:67
- Kwarty: 26:17, 17:17, 24:18, 21:15
- Prokom Trefl: Gurovic 27 (1), Dylewicz 15 (1), Sow 13, Shakur 8 (1), Slanina 6 (1), Serapinas 5 - Stanojevic 4, Milicic 4, Roszyk 4 (1), Masiulis 2, Kisner 0, Serapinas 0.
- Polpak: Dixon 18 (5), Lepojevic 12 (2), Hicks 11, Brkic 7 (1), Kikowski 0 - Tica 6 (1), Seweryn 5 (1), Harris 5 (1), Garner 1, Sulovic 1, Mielnik 1, Ratajczak 0.
- Prokom Trefl - Polpak 3-2.