Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prognoza GUS na lata 2023-2060. Bydgoszcz ma zamieszkiwać niespełna 220 tys. osób

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
W 2060 r. według prognozy w Bydgoszczy będzie mieszkać mniej niż 220 tys. osób.
W 2060 r. według prognozy w Bydgoszczy będzie mieszkać mniej niż 220 tys. osób. Tomasz Czachorowski
Z Bydgoszczy do 2060 roku ubędzie ponad 100 tys. mieszkańców. Tak wynika z „Prognozy ludności na lata 2023-2060” przygotowanej przez Główny Urząd Statystyczny.

Problem wyludnienia dotyczy całego kraju. W najbliższych latach w Polsce przewidywany jest proces starzenia się ludności. Będzie coraz więcej osób w wieku 65 i więcej lat, a coraz mniej dzieci i młodzieży (do 17 roku życia). GUS przygotował trzy scenariusze: główny (średni) oraz dwa alternatywne, zakładające wersje skrajne, z mniejszym lub większym ubytkiem. Podstawowa wersja zakłada, że w Polsce w 2060 roku będzie mieszkać 30,4 mln osób.

– Prognozowany spadek liczby ludności dotyczy 91,1% powiatów do 2040 r. i 93,4% powiatów do roku 2060. Największy spadek liczby ludności na poziomie około 100 tys. do 2040 r. i ponad 200 tys. do 2060 r. przewiduje się dla Łodzi. Znaczne spadki, na tle innych powiatów i miast na prawie powiatu, prognozuje się dla Poznania i Bydgoszczy (ponad 50 tys. do 2040 r. i ponad 100 tys. do 2060 r.) – czytamy w prognozie przygotowanej przez GUS.

Według danych zebranych w spisie powszechnym w 2011 roku Bydgoszcz liczyła 363 926 mieszkańców. W ciągu 10 lat populacja miasta spadła o 7,2 procent. W wynikach Narodowego Spisu Powszechnego 2021 podano liczbę 337 666 mieszkańców. Z danych GUS wynika, że w Bydgoszczy pod koniec 2022 r. mieszkańców było jeszcze mniej. To nieco ponad 330 tys. osób. Prognozy na kolejne lata nie są optymistyczne.

W najbliższym czasie średnio rocznie z Bydgoszczy miałoby ubywać ponad 3 000 osób. W 2026 r. liczba mieszkańców spadłaby poniżej 320 tys. W kolejnych latach miasto ma liczyć:

  • 2030 – 308 142 osoby;
  • 2033 – 298 752;
  • 2040 – 276 422;
  • 2050 – 246 919;
  • 2060 – 219 426.

Część osób, które opuści Bydgoszcz, nie porzuci tu pracy, bo przeniesie się do powiatu bydgoskiego. Tu w kolejnych latach prognozowany jest wzrost liczby mieszkańców. Obecnie to ponad 125 tys. osób, w 2027 r. ma być ich ponad 130 tys., a po 2050 r. więcej niż 142 tys. Później prognozowany jest jednak spadek – w 2060 r. będzie to nieco ponad 140 tys. mieszkańców.

– Pamiętajmy, że to prognoza – nie należy ich lekceważyć, ale nie należy się też do nich przywiązywać. Czasami drobny czynnik może spowodować, że jakiś trend się całkowicie odmieni, to kwestia np. rynku pracy czy dostępności do edukacji – ocenia dr Tomasz Marcysiak socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy.

Jego zdaniem kluczowe dla zatrzymania trendu jest skupienie się na zatrzymaniu w mieście młodych ludzi, przekonanie ich, że warto tu założyć rodzinę i posyłać swoje dzieci do szkoły, choć zaznacza, że problem starzenia się jest problemem ogólnoświatowym. – Miasto póki co tętni życiem, dzięki studentom, dzięki młodym ludziom, ale za chwilę społeczeństwo będzie się starzeć i będziemy mieli bardzo piękny zakątek centrum miasta, który stanie się Ciechocinkiem – stwierdza.

– Sporo rozmawiam z młodzieżą z obszarów wiejskich. Kiedyś marzyli o tym, aby wyjechać do miasta, co się sprawdziło, bo w wielu miejscach wsie się wyludniły. Dzisiaj coraz częściej mówią o tym, że chcą wyjechać, ale nie do miasta, ale z Polski – mówi dr Tomasz Marcysiak.

W danych zebranych przez GUS uwzględniono cudzoziemców, którzy przebywają w Polsce na pobycie stałym. Przyjazd do Bydgoszczy dużej liczby uchodźców z Ukrainy sprawił, że realna liczba mieszkańców była wyższa. Socjolog uważa, że z kilku względów trudno dziś ocenić czy to wpłynie na poprawienie statystyk dotyczących ludności w kolejnych latach.

Spadek liczby ludności widoczny będzie w całym województwie kujawsko-pomorskim. Dziś mieszka tu ok. 2 mln osób, a za 37 lat według prognozy będzie ich 1,54 mln. Obecny wynik jest dziesiątym w kraju, a gdyby przypuszczenia się sprawdziły, województwo zanotowałoby niewielki awans, wyprzedzając pod względem liczby mieszkańców woj. lubelskie.

GUS zakłada znaczy spadek liczby ludności w wieku produkcyjnym, wyraźny spadek liczby urodzeń oraz wzrost imigracji. Polska ma być krajem imigracyjnym (więcej osób tu przyjeżdża niż wyjeżdża) przez cały horyzont prognozy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera