Przed godz. 13.00 rozpoczęło się spotkanie w wąskim gronie pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem USA Joe Bidenem. Towarzyszyli im sekretarz stanu USA Antony Blinken oraz szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
- Ta obecność pokazuje i przede wszystkim umacnia nasze relacje i jedność sojuszu, a także współpracę militarną, polityczną i gospodarczą pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi - mówił prezydent Andrzej Duda po rozmowie w "cztery oczy" z Joe Bidenem.
- Pomimo trudnych czasów, dzisiaj relacje polsko-amerykańskie kwitną. Jesteśmy pierwszym w Europie odbiorcą amerykańskiego gazu LNG, który już od lat przypływa do naszego gazoportu w Świnoujściu - podkreślał.
- Jesteśmy wdzięczni za to, że kontynuujemy ścieżkę ku rozpoczęciu współpracy w zakresie budowy elektrowni atomowych w Polsce. Wierzę, że to partnerstwo będzie zrealizowane. Mamy bardzo dobre relacje gospodarcze. Przyjmujemy z satysfakcją amerykańskie inwestycje w Polsce - dodawał.
- Witamy amerykańskich żołnierzy w Polsce, ale także chcemy modernizować naszą armię. Cieszymy się z kooperacji w zakresie militarnej - zaznaczał prezydent Duda.
- Panie prezydencie, to bardzo trudna sytuacja. Rosyjska agresja na Ukrainę i tragedia narodu ukraińskiego. My wiemy, co to znaczy rosyjski imperializm i atak ze strony Rosji. Dziękujemy za pańską obecność, za pana silne przywództwo, za twardy głos USA w tej sprawie. Stoimy przy USA, chcemy wspólnie realizować tę politykę, liczymy na twarde przywództwo USA w NATO - podkreślił.
Biden: Artykuł 5 jest naszym świętym obowiązkiem i dotyczy każdego członka NATO
- 25 lat temu, kiedy przemawiałem na Uniwersytecie Warszawskim, po tym, jak dokładaliśmy starań, by Polska wstąpiła do NATO, zacząłem od słów "za wolność naszą i waszą". Powiedziałem to wtedy, mówię to teraz. Najważniejszą rzeczą, która sprawia, że stoimy razem są wartości. Wolność, wolność prasy, działanie w przejrzysty sposób, dawanie głosu obywatelom - mówił prezydent Joe Biden.
- W cztery oczy rozmawialiśmy o wielu rzeczach. Również o zdolności Ameryki do sprostania oczekiwaniom reszty świata. W tej chwili ta odpowiedzialność opiera się na zjednoczonej, wspólnej Europie. Nauczyliśmy się, że nie możemy się dystansować od tego, co się dzieje w Europie, bo prędzej, czy później do nas też to przyjdzie. Mówiliśmy o konieczności stałego kontaktu - stwierdził.
- Artykuł 5 jest naszym świętym obowiązkiem i dotyczy każdego członka NATO - zapewnił prezydent USA
- NATO powinno być absolutnie, w pełni zjednoczone. Żadnych podziałów, żadnych rozbieżności. Jestem pewien, że Putin liczył na to, że nas podzieli, że oddzieli flankę wschodnią od reszty. Ale nie dał rady, z tego się cieszę. Pozostaliśmy zjednoczeni. Bardzo ważne jest, żebyśmy utrzymali pełne partnerstwo w naszych dalszych krokach - podkreślał.
- Polska przyjęła na siebie ogromną odpowiedzialność. Powinno ją ponosić całe NATO. Otworzymy nasze granice dla kolejnych 100 tysięcy uchodźców - zapowiedział.
- Dziękuję panu, panie prezydencie, za to, że jest pan otwarty na współpracę, że informuje nas pan o tym, co myślicie, co was niepokoi - dodał.