Przed klasztorem oczekiwało na niego kilkuset mieszkańców Mogilna i okolic. Prezydent chętnie z nimi rozmawiał, jeszcze chętniej fotografował.
Andrzej Duda w swojej przemowie sporo mówił o historii Mogilna i patriotyzmie mieszkańców tych ziem. O strajku nauczycieli nie wspomniał ani słowa. Sporo słów padło natomiast o polityce rządzących.
- Jesteśmy dziś politycznie, kulturowo i tradycyjnie częścią tego wielkiego zachodu Europy. Bardzo chciałbym, żebyśmy stali się częścią tego bogatego zachodu Europy również pod względem poziomu życia. Staramy się o to i obiecuję państwu, że nie zaniechamy tych starań. Będziemy czynili nadal wszystko, żeby polska rodzina była coraz zamożniejsza, żeby żyło się jej coraz lepiej. Będziemy czynili wszystko, żeby młodzi ludzie nie mówili, że tu nie ma pracy, że tu jest zła płaca i że w związku z tym te okoliczności razem zebrane wyganiają ich z Polski gdzieś na zachód Europy. Wierzę w to, że w stosunkowo krótkim czasie uda nam się wyprowadzić Polskę na poziom średniej europejskiej. Może w ciągu kilku lat nie uda nam się osiągnąć takiego poziomu jak przeciętny poziom życia w Niemczech, ale mam nadzieję, że osiągniemy przeciętną zachodnioeuropejską - mówił w Mogilnie.
Więcej w materiale wideo:
