https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezesa lekcja savoir-vivre’u

Artur Szczepański
Sezon tzw. ogórkowy w spokojniejszych czasach owocował szukaniem przez dziennikarzy tematów błahych, czasem balansujących na granicy prawdy i fikcji.

Pisałbym więc dziś o grasującym w naszym województwie wilku z głową prokuratora Piotrowicza lub wymyślił lisa z walecznym sercem ministra Błaszczaka.

Gdyby nie Jarosław Kaczyński nie wszedłbym do redakcji z PiS-owskim pozdrowieniem: Czołem mordy zdradzieckie, kochane - to ostatnie dodałem, by z fasonem przyjąć cios pod adresem moim oraz kierownictwa: - Jesteście kanaliami - usłyszałem od grupy redaktorek. Dokładnie jak w Sejmie. Po załatwieniu spraw służbowych pożegnaliśmy się tradycyjnym „won”, nie oszczędzając kobiet, które szarpaliśmy i całowaliśmy szarmancko po kończynach z charakterystycznym dla prezesa PiS mlaśnięciem. Nigdy nie zdobyłbym się na ten eksperyment gdyby nie fakt, iż jako szef redakcji mam z tyłu głowy PiS-owski walec, który w kilkadziesiąt godzin zdemolował polskie sądy, bo jeśli dziś wymiar sprawiedliwości, to jutro media, tak czy inaczej pierwszą lekcję Kaczyńskiego savoir-vivre’u mamy w redakcji już za sobą.

Polub "Express" na Facebooku

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

.
w 1937 ROKU
o
oj
Panie Arturze, a gdzie dziennikarski obiektywizm? słów" pełnych szacunku" i" miłości" z ust opozycji pan nie słyszał oczywiście.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski