Zakończyły się negocjacje Zarządu Zachemu ze związkami zawodowymi działającymi w spółce. Strony porozumiały się w sprawie odpraw dla pracowników. Zachem wypłaci pracownikom dodatkowe środki, ponad przewidziane w ustawie tak, by łączna wartość świadczeń osiągnęła 50 tysięcy złotych na osobę.
Negocjacje związków zawodowych z zarządem Zakładów Chemicznych Zachem na temat wysokości odpraw dla zwalnianych pracowników trwały kilka dni. Wczoraj - po kilkugodzinnych rozmowach - nie osiągnięto porozumienia. W ubiegłym tygodniu zarząd zaproponował, że - oprócz przysługujących w świetle prawa odpraw i wypowiedzeń - pracownicy dostaną po ok. 8 tys. zł. Związkowcy przypominają, że mowa była o 40 tys. zł na osobę, oni sami proponują 60 tys. zł.
<!** reklama>
Duża część załogi Zachemu planowała rozpoczęcie strajku głodowego. W tej sytuacji nie powinno do niego dojść.
Przypomnijmy, że w ubiegły piątek Zachem poinformował urząd pracy o planowanych od 27 grudnia zwolnieniu od 593 do 600 ludzi załogi. Odprawa kodeksowa dla najwięcej zarabiających sięgnie 22 tys. zł. Do tego trzymiesięczne wypowiedzenie - to około 12 tys. zł.
Wczoraj także - zgodnie z zarządzeniami Ciechu - rozpoczęto wygaszanie i demontaż części zachemowskich instalacji.
W Zachemie wprowadzono zakaz brania urlopów po 27 grudnia br.
