Zadymienie w remontowanych Młynach Rothera w Bydgoszczy, wywołane bliżej nieokreślonym źródłem ognia - takie wezwanie dostali w poniedziałek przed godz. 10 strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Na szczęście to były tylko ćwiczenia, przeprowadzone w ramach organizowanego przez firmę Budimex (odpowiedzialną za przebudowę młynów) tygodnia bezpieczeństwa. - W ćwiczeniach wzięło udział 9 strażaków - mówi mł. bryg. Sylwester Włoszczyński, dowódca JRG 1. - Naszym zadaniem była ewakuacja kilku osób - dwie ostatecznie zostały ściągnięte z budynku podnośnikiem, sześć innych strażacy sprowadzili po schodach. Oprócz tego sprawdziliśmy możliwość podania wody oraz podłączenia do hydrantów. To bardzo ciekawy i nietypowy budynek, cieszymy się, że mogliśmy przeprowadzić w nim ćwiczenia - dodaje.Ten nietypowy budynek leży w bezpośrednim sąsiedztwie wody, dlatego strażacy po ćwiczeniach przeszkolili także pracowników Budimeksu z udzielania pomocy osobom, które w czasie robót wpadłyby do Brdy. Pokazali, w jaki sposób posługiwać się bojką czy pasem ratowniczym i jak holować poszkodowanego do brzegu. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego warto, byście wiedzieli, jak się zachować w takiej sytuacji, zanim jeszcze przyjadą ratownicy - mówili.
Arkadiusz Wojtasiewicz
Zabytkowy kompleks Młynów Rothera w Bydgoszczy stał się wczoraj areną ćwiczeń. Strażacy ewakuowali, gasili ćwiczebny pożar, a później jeszcze dali lekcję ratownictwa wodnego ekipie budowlanej.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice