Powrót do szkoły. Szkoły w Kujawsko-Pomorskiem mają jeszcze wolne miejsca dla uczniów

- Wreszcie mam wakacje - mówi Julka z Bydgoszczy, która dostała się do wymarzonego technikum. - Przez pandemię długo musieliśmy długo czekać na ogłoszenie wyników naboru do szkół.

Rzeczywiście, rekrutacja do szkół ponadpodstawowych trwała w tym roku bardzo długo. Dopiero w środę szkoły ogłosiły listy przyjętych kandydatów. Ci, którzy nigdzie się nie dostali muszą na własną rękę szukać wolnych miejsc, ponieważ nie ma drugiej tury naboru. O przyjęciu ucznia decyduje dyrektor danej placówki.

W Bydgoszczy do LO zostało przyjętych 1541 chętnych, do techników - 1426, a do szkół branżowych I stopnia - 311. Wolne miejsca pozostały m.in. w VI LO w Bydgoszczy. - Zapraszamy kandydatów, czekamy zwłaszcza na tych z wysokimi wynikami - mówi dr Wiesława Burlińska, dyrektor „szóstki”. Liceum może przyjąć uczniów do klas: matema­tycz­no-informa­tycz­no-fizycz­nej (6 miejsc), biologiczno-chemicznej (10), matematyczno-fizyczno-informatycznej (7), ma­te­matycz­no-informatycznej (2), biologicz­no-matematyczno-fizycznej (6).

Absolwentów szkół podstawowych może też przyjąć Zespół Szkół Mechanicznych nr 1 w Bydgoszczy. - Zapraszamy do klas sportowych, w których są wszystkie zawody - mówi Ewa Ankiewicz-Jasińska, dyrektor „mechanika”. - Jeśli ktoś, na przykład marzy o tym, aby być informatykiem, lubi sport, choćby piłkę nożną, to proponujemy mu klasę sportową o tym profilu, w której zdobędzie jednocześnie tytuł technika informatyka. Mamy również koszykówkę i wioślarstwo.

W bydgoskim ZSM nr 1 miejsca są także w klasach: technik transportu kolejowego (3), technik mechatronik (2), technik automatyki sterowania ruchem kolejowym (2), technik awionik (4), technik mechanik lotniczy (3). Można się też zgłaszać do Branżowej Szkoły I Stopnia nr 10 Mechanicznej.- Nie mamy już natomiast miejsc w klasach technik informatyk i technik programista, które były w tym roku bardzo oblegane - dodaje Ewa Ankiewicz-Jasińska.

W Toruniu w liceach pozostało w sumie 118 wolnych miejsc. Według zestawienia przygotowanego przez Urząd Miasta Torunia, najwięcej jest ich w X LO (31). Z kolei VIII LO w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego może przyjąć jeszcze 24 chętnych, II LO - 11, a VI LO i XIII LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych - po 10.

W toruńskich technikach dla kandydatów pozostały 144 wolne miejsca. Na przykład, Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu może przyjąć do różnych klas w sumie 33 uczniów.

- Wolnych miejsc jest sporo, ale to głównie dlatego, że młodzież wybiera szkoły może z mniejszą tradycją i zapleczem, ale za to w pobliżu swojego zamieszkania. I ekonomia zwycięża - zauważa Roman Wojda, dyrektor „gastronomika”. - Czekamy na zgłoszenia do klas technik żywienia i usług gastronomicznych (14 miejsc), technik hotelarz (10) i technik organizacji turystyki (9). W szkole branżowej I stopnia pozostało 1 miejsce w zawodzie kucharz. Tworzymy klasę łączoną z cukiernikiem, po 15 uczniów w każdym z tych dwóch zawodów. Obserwujemy, że młodzi ludzie połknęli „bakcyla gastronomicznego). Gotowanie stało się modne i wiele osób wybiera szkołę gastronomiczną.

W branżówkach w Toruniu wolnych miejsc jest w sumie 47. Najwięcej - w Szkole Branżowej nr 7 Zespołu Szkół Samochodowych (23). Natomiast 17 miejsc pozostało w branżówce Zespołu Szkół Elektrycznych, Mechanicznych i Elektronicznych.

Potrzebni w budownictwie
W Grudziądzu kandydaci, którzy nigdzie nie zostali przyjęci, mogą pukać m.in. do drzwi Zespołu Szkół Budowlanych i Plastycznych. - Mamy miejsca w zawodach: technik budownictwa (3) i technik usług fryzjerskich (1) - mówi Sylwia Dombek, dyrektor szkoły. - Zapraszamy też do szkoły branżowej I stopnia. Przyjmiemy uczniów, którzy chcą się kształcić w zawodach: monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie (3 miejsca) i murarz tynkarz (2).