Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!
Na badania, konsultacje i terapie dojechało 5.510 chorych na raka. Kierowcy pokonali 250.760 km. Najdłuższy z przejazdów liczył 1.106 km.
Statystyki fundacji Alivia
Od początku epidemii dostęp do diagnostyki i leczenia onkologicznego stał się bardzo utrudniony – według analiz Fundacji Alivia co trzecie badanie czy wizyta zostały odwołane lub odroczone. Także dane NFZ wskazywały, że drastycznie spadła liczba świadczeń. W pierwszym półroczu 2020 r. wykonano 15 proc. mniej zabiegów chirurgii onkologicznej i 5proc. mniej radioterapii. W porównaniu do poprzedniego roku, od stycznia do października 2020 r. o 7 proc. spadła liczba wystawionych kart szybkiej ścieżki onkologicznej DILO, chociaż liczba zachorowań z roku na rok wzrasta.
Chorzy na raka bali się, wiedząc, że są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem. Dlatego unikali korzystania z transportu publicznego.
Fundacja Alivia odpowiadając na apele swoich podopiecznych zorganizowała akcję ONKOTAXI. Dzięki niej pacjenci z całej Polski mogli bezpiecznie dojechać do ośrodków medycznych bezpłatnymi dla nich taksówkami.
Z Bydgoszczy taksówką na leczenie w Warszawie
Wśród nich była m.in. Dorota Głowacka z Bydgoszczy, która kilkukrotnie jeździła do Warszawy na leczenie raka piersi. Pani Dorota mówiła, że przejazd z ONKOTAXI dał jej poczucie bezpieczeństwa.
- W pociągach jest sporo ludzi i niestety nie wszyscy noszą maski, a moja podróż trwa ponad cztery godziny. Dzięki ONKOTAXI zredukowałam ryzyko zakażenia do minimum. Ta akcja była wspaniała, a Fundacja wykonała bardzo ważną misję społeczną – uważa bydgoszczanka.
Również Bogumiła Wyrzykowska jeździła z ONKOTAXI wielokrotnie, z Legnicy do Wrocławia. Dla niej taksówka była ogromnym wsparciem: - „Nie mam samochodu, jestem osobą samotną - to było dla mnie coś wspaniałego. ONKOTAXI to była jedna z najlepszych form pomocy, jaką dostałam! Wystarczyło napisać i wsparcie pojawiło się bardzo szybko. Do tego kierowcy byli bardzo uprzejmi i uczynni, nawet nosili mi walizki.”
Pod szyldem ONKOTAXI odbyło się 10.000 kursów do i z ośrodków onkologicznych, a kierowcy pokonali łącznie 250.760 km. Najdłuższy z przejazdów liczył 1 106 km. Fundacja Alivia gwarantowała pacjentom, że ich transport na leczenie będzie bezpieczny. Każda taksówka była zdezynfekowana, a kierowcy ściśle przestrzegali zasad higieny. Jednocześnie wielu bardzo zaangażowało się w akcję, dbało o komfort i wygodę pasażerów.
Akcja nie byłaby możliwa bez hojności darczyńców i partnerów biznesowych.
ONKOTAXI wystartowała dzięki strategicznemu wsparciu wielu firm oraz osób prywatnych.
- Liczyliśmy na ludzką solidarność i wsparcie chorych, którzy codziennie walczą o życie. Pomoc przerosła nasze oczekiwania. W imieniu wszystkich zmagających się z chorobą nowotworową serdecznie dziękuję za to, że wspierali Państwo nasze działania. Dzięki tej akcji jeszcze mocniej wierzę, że w ludziach tkwi ogromna moc i jeśli tylko działamy razem, nasza walka z rakiem będzie skuteczna - mówi Agata Polińska, prezeska Fundacji Alivia.
