Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?
W Zespole Szkół Chemicznych na pełen etat poszukiwani są 3 nauczyciele kształcenia zawodowego branży turystycznej, poligraficznej i chemicznej.
- W turystyce zgłosiła się jedna osoba, a w przypadku branży chemicznej dwie - mówi Lucyna Brodziak, dyrektor placówki. - Wciąż nie mam obsady na stanowisko nauczyciela branży poligraficznej. Problemy z pozyskaniem takich osób do pracy są praktycznie od trzech lat. Dodatkowa trudność polega na tym, że muszą to być nauczyciele, którzy potrafią obsługiwać programy komputerowe, a dziś informatyk praktycznie znajdzie pracę wszędzie i niekoniecznie wybiera szkołę. Szukam osoby z doświadczeniem, bo zależy mi, by kształcić praktycznie, by odpowiedzieć na zapotrzebowanie rynku.
Matematyk, chemik i nauczyciel języków obcych poszukiwany
Zespół Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych zatrudni chętnie na 0,56 etatu nauczyciela matematyki z uprawnieniami rewalidacja.
- Przybywa nam uczniów z orzeczeniami, stąd takie zapotrzebowanie - mówi Justyna Ormanowska, dyrektor szkoły. - Mam też ofertę pracy dla nauczyciela języka niemieckiego na 0,44 etatu oraz dla nauczyciela teoretycznych przedmiotów zawodowych, ale w tym przypadku chodzi o zastępstwo na nowy rok szkolny. Niestety, dotychczas na zamieszczone oferty nikt się nie zgłosił.
W SP nr 57 na pół etatu poszukiwani są: nauczyciel chemii oraz psycholog.
- Dałam ogłoszenia na stronie Kuratorium Oświaty i w BIP Oświata. Termin składania ofert upływa w piątek (20 sierpnia) - mówi Barbara Górecka, dyrektor szkoły. - O ile z psychologiem nie powinno być kłopotu, bo pierwsi chętni są, to w przypadku chemii, gdzie godzin jest niedużo, nikt się nie zgłosił.
XI LO im. Bydgoskich Olimpijczyków Mistrzostwa Sportowego szukało nauczyciela fizyki, ale...
- Po rekrutacji uczniów do szkół okazało się, że jeden oddział będziemy mieli mniej i część godzin dydaktycznych wypadła, więc problem sam się rozwiązał - mówi Mirosław Chojecki, dyrektor XI LO. - Na to ogłoszenie odpowiedziała jedna osoba, która natychmiast znalazła zatrudnienie w SP nr 60.
W kuratoryjnej bazie najwięcej ofert pracy jest dla nauczycieli w Bydgoszczy
To tylko niektóre przykłady. Ogłoszeń pracy dla nauczycieli w BIP Oświata i na stronie Kuratorium Oświaty można znaleźć więcej.
- Dyrektorzy szkół mają obowiązek przekazywać do Kuratorium Oświaty informacje o ofertach pracy, bez względu na to, czy dotyczą one wakatów, czy też zastępstw. Nie ma też znaczenia liczba godzin, na jaką ma być zatrudniony nauczyciel - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
Z kuratoryjnej bazy wynika, że najwięcej propozycji pracy jest dla nauczycieli w Bydgoszczy, bo 91. W przypadku całego województwa to 314 ofert: od jednej wolnej godziny do nawet 40 godzin nauczania w miesiącu (dane z 17 sierpnia). Dla porównania, rok temu o tej samej porze było ich 218.
Bydgoski ratusz nie podaje jeszcze rzeczywistej liczby wakatów.
- Trwa ruch kadrowy. Jednak w projektach majowych organizacji szkół wykazano około 120 wakatów - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Największe zapotrzebowanie było w kolejności na nauczycieli: przedmiotów zawodowych, fizyki, języka angielskiego, matematyki i chemii. W nowym roku szkolnym 2021/2022 szacuje się zatrudnienie dla około 5300 nauczycieli szkół, przedszkoli i placówek oświatowych. To liczba porównywalna z ubiegłym rokiem szkolnym. Na razie nie wiadomo jeszcze dokładnie, ilu nauczycieli przejdzie od września na emeryturę. Te dane znane będą najwcześniej w połowie przyszłego miesiąca.
Dla młodych nauczycieli zarobki nie są magnesem do podjęcia pracy w zawodzie
Tymczasem dyrektorzy szkół mówią wprost, że zwłaszcza młodych do zawodu nie zachęcają zarobki. Nauczyciel stażysta z przygotowaniem pedagogicznym i tytułem magistra zarabia 2949 zł brutto, z kolei nauczyciel - magister bez przygotowania pedagogicznego lub nauczyciel z licencjatem 2818 zł brutto.
- To na pewno nie jest magnes, który przyciągnie młodych do zawodu - mówi Justyna Ormanowska, dyrektor bydgoskiego gastronomika.
Z kolei Mirosław Chojecki, dyrektor XI LO dodaje: - Obawiam się, że za 5-10 lat sytuacja może wyglądać jeszcze gorzej. W naszej szkole średnia wieku nauczycieli oscyluje wokół 50 lat. Od września br. jeden nauczyciel WF-u wybiera się na emeryturę, ale za kilka lat takich osób, które nabędą uprawnienia emerytalne będziemy mieli sporo. Jeśli nic nie zmieni się w sposobie wynagradzania nauczycieli, to nie widzę dobrej przyszłości dla naszego zawodu.
